Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimi1233211

powrot do pracy po pol roku...

Polecane posty

Gość mimi1233211

drogie mamy, bije sie z myslami. nie wiem co robic. jestesmy w dosc kiepskiej sytuacji. moge wrocic do pracy na pol etatu zarabiajac 2 tys na reke lub zostac z maluszkiem w domu. niestety jesli nie wroce teraz najprawdopodobniej nie bede miala gdzie wracac po roku. z jedna pensja meza nie damy rady poniewaz splacamy jeszcze kredyt. nie wiem co robic - synek jest taki mały jeszcze...mialby zostac z tesciowa...jest tyle plusow i minusow...byla ktoras z was w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pół etatu to nie jest przecież tragedia. A koszty na dziecko będą rosły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
...poki co bylam z nim 24h na dobe - na zakupy jezdze nawet gdy on juz spi na noc...praca - to by byla trudna rozłąka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale pomyśl o tym, że wasza sytuacja finansowa jest kiepska. Robisz to żyby małemu było lepiej. A dziecko spędzi czas z babcią, dziadkiem, będzie miało z nimi dobry kontakt, to też są plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....a widzisz, nie pomyslalam w ten sposób...poki co kontakt maja niezbyt czesty ale rzeczywiscie to plus ze synek by był blisko z dziadkami. tesciowa jest chetna. rzecz w tym ze srednio slucha - my nie wlaczamy dziecku tv a ona mu chce pokazywac bo go tak interesuje...inne poglady mamy troche na wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź daj spokój, dawniej kobiety wracały do pracy po 6m i jakoś nikomu krzywda się nie stała. Już nie wspomnę, ze jeszcze wcześniej wracały po 3m!! Twoje dziecko zostanie z teściową, masz duży komfort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
....a widzisz, nie pomyslalam w ten sposób...poki co kontakt maja niezbyt czesty ale rzeczywiscie to plus ze synek by był blisko z dziadkami. tesciowa jest chetna. rzecz w tym ze srednio slucha - my nie wlaczamy dziecku tv a ona mu chce pokazywac bo go tak interesuje...inne poglady mamy troche na wychowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to podsuń jej książki, powiedz zeby wychodziła na spacery albo pokazywała jakieś przedmioty, ksiązeczki. Zresztą dziecko na razie jest za małe na tv;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
...duzy komfort by byl gdybym mogla zostac z dzieckiem przynajmniej do roku...dwoch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
...wlaczala mu tv jak mial 3 miesiace.........mimo ze mowilismy ze nie.....ale to osobny juz problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po roku czy dwóch to ci się odechce wracać do pracy, teraz masz mały zastój to szybciej się wciągniesz. Nie musisz płacić opiekunce, będziecie mieć o niebo lepszą sytuację finansową. Twoje dziecko na tym nie straci, a kontakt z innymi osobami niż rodzice też jest ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on przecież nie ogląda, co najwyżej słucha głosu. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, jeszcze nie tak dawno temu te pół roku to był standard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
...ozywiscie ze oglada...dzieci lubia patrzec na cos co mryga itd. co z tego ze potem dziecko nadpobudliwe. Dlatego my tv nie pokazujemy, ja nie ogladam wogle wiec nie widze potrzeby siadania przed ekranem z niemowlakiem. Wiem ze kiedys wracalo sie szybciej do pracy. Nie mniej jednak chcialam tego uniknać - zeby jak najwiecej czasu poswiecic dziecku. Mialo byc dobrze - mialy byc u meza premie, podwyzki a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli co nie jestes teraz na macierzyńskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Pół etatu to raptem 4 godziny 5 dni w tygodniu. A jeśli karmisz piersią, to jeszcze wcześniej wyjdziesz. Sama kiedyś chodziłam na pół etatu do pracy, to nawet nie zdążyłam się zmęczyć, a tu już była pora wracać do domu. Dziecko się nawet nie zorientuje, że Cię nie ma, Ty się nie przemęczysz, a pół pensji na konto wpadnie. Ja bym brała. Szczególnie, że teściowa chętna zostać z dzieckiem, to nie wydasz, tego co zarobisz, na opiekunkę. Co do tv, to musisz stanowczo powiedzieć, że sobie nie życzysz. Mąż musi Cię poprzeć. Takie małe dziecko potrafi oglądać tv, jak zahipnotyzowane. Ja już widzę to po moim niespełna 3-miesięcznym maluchu. Muszę przy nim wyłączać, bo skupia całą uwagę tylko na obrazie, jak ogłupiały. Zawieź do teściowej trochę zabawek i książeczek, to będą mieli inne zajęcie niż oglądanie tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimi1233211
...tesciowa by przychodzila do nas, mieszka bardzo blisko. maz zapowiedzial ze odlaczmy tv i bedzie po klopocie;) my prawie wogle go nie ogladamy-od swieta, boje sie jedyne ze tesciowa bedzie chciala wszystko po swojemu robic - ze bedzie chciala po swojemu go karmic i usypiac a maly ma swoje rytualy do ktorych jest przyzwyczajony. nie mam do niej pełnego zaufania. ale nie ma chyba zadnej innej osoby ktora by w 100 procentach dbala tak o dziecko jak jego wlasna mama. moze taka byla moja pierwsza reakcja ze jak to , mam zostawic swoje maleństwo....ale juz dzisiaj te pol etatu nie wyglada az tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×