Kłamstwo w Urzędzie Pracy, wyda się?

Mój kuzyn ma 21 lat i z pewnych przyczyn musiał przerwać naukę w liceum i iść do pracy. Czyli ma wykształcenie gimnazjalne. Chce zarejestrować się w urzędzie pracy, ale głupio mu się przyznać, że ma tylko gimnazjalne i chce powiedzieć, ze ma średnie - myślicie, że mogą się skapnąć, że kłamie? Czy nie da się tego sprawdzić?

Ktoś się orientuje czy mogą to sprawdzić?

Przecież w urzędzie pracy trzeba dać świadectwo do skserowania i oryginał do wglądu więc jak ich okłamie. Jak nie ma kompletu dokumentów, to nie ma rejestracji w urzędzie pracy, chyba, że się przyzna to go zarejestrują z wykształceniem po gimnazjum

U mnie żadnych dokumentów nie trzeba było dawać. Dopiero na drugiej wizycie chyba, spytano się mnie czy się uczę i jeśli tak to kazano przynieść zaświadczenie ze szkoły. Ale nikt mi nie kazał przynosić świadectwa ukończenia lo czy coś. No ale ciekawi mnie czy w jego przypadku jakoś mogą dojść do tego, że to kłamstwo

A nie, sorry, faktycznie trzeba było przynieść świadectwo ehhh

wyda, bo trzeba mieć dyplomy, świadectwa. Rejestrując się miałam tego pełno. Oni robią kopie. Są zaoczne bezplatne szkoły. Najlepiej się tam zapisać.

ja mam wyzsze ale dałem świadectwo z podstawowym :D:D ( jeszcze 8 klasowe),bo nie potrzebuję ich jałmuzny za minimum.

up