Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam się ogarnąć po rozstaniu????

Polecane posty

Gość gość

Po 3 latach zwiazku w koncu zdecydowałam sie na rozstanie. Na początku było super. Zaczęło sie psuć okolo rok temu. Wolał spedzac czas ze znajomymi niz ze mna, zacząl mnie olewac. Były ciągłe kłótnie i płacz. Przez rok próbowalismy to ratowac. Były ciągłe rozstania i powroty. Kilka dni temu powiedzialam ze próbujemy ostatni raz i jak nie wyjdzie to koniec. Nie wyszło. Od wczoraj wiem ze to juz koniec. On mówi jeszcze zeby spróbowac ale ja wiem ze to nie ma sensu. Jak mam się ogarnąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze ten zwiazek bardzo zniszczył mi psychike. Jestem bardzo zakochana i nie radze sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, ja też właśnie jestem w trakcie rozstania z facetem i też po 3 latach! Tylko że u mnie nic tego nie zapowiadało, facet zakończył związek z dnia na dzień z powodu głupoty stwierdził, że chyba do siebie nie pasujemy... Także w Twojej sytuacji jest o tyle lepiej, że to właściwie Twoja decyzja, więc łatwiej się ogarniesz i z tym pogodzisz. Nie wiem, jak ja się mam pogodzić z moją sytuacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zadecydowałam ale tylko dlatego ze to była nasza ostatnia szansa która on zmarnował. Kocham go i nie chciałam rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam podobnie, ale po 6 latach :( Wszyscy ważniejsi ode mnie... Nie przyjechał do mnie bo musiał gdzieś zawieść kolege w niby pilnej sprawie itd... Już mam tego dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rzucił po 7 latach przez smsa.... A tydzień później mial nowa... Nikomu nie zaufam juz nigdy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I macie za swoje. Ja tam jestem singlem i nie mam takich problemów. Ludzie się nadal pakują w emocjonalne g****o. Większość ludzi musi przejść przez wiele lat nieudanych związków zanim się znajdzie ten/ta jedyny/jedyna. I po co wam to się pytam ? Nie szkoda wam czasu na ludzi i na coś co nie ma przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się przywiązujecie do tzw. miłości swojej. A to że ktoś odejdzie prędzej czy później to rzecz bardzo prawdopodobna. Ludzie się sobą nudzą z czasem się znajdzie ktoś bardziej atrakcyjny, bogatszy, ładniejszy lub interesujący a ty zostajesz sama jak palec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×