Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mnie dzisiaj wkurzył na maxa jestem zbyt zaborcza czy mam racje?

Polecane posty

Gość gość

Tzn powiedział, ze musi odwieść kolegę do Warszawy ( na zdjęcie szwów) bo ten kolega mu sporo pomaga itd i on jemu też. Z tego powodu do mnie nie przyjechał. Jak zadzwoniłam ok 14 to powiedzial ,ze nie ma czasu rozmawiac i zadzwoni wieczorem, wysłał tez samsa zebym sie nie gniewała Wieczorem dzwoniłam ok 18 to mi napisał, ze jedzie na nawigacji i nie moze gadać. O 19 do mnie dzwonił ,ale wtedy nie moglam odebrac. Wiec zdadzwoniłam o 21, a on odrzucił polaczenie i teraz ma wylaczony telefon.. Podejrzane to jest wg was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on za Tobą nie tęskni i pogódź się z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie sie kontaktujemy zazwyczaj,ale dzisiaj nie wiem co sie stalo? Podejrzewam go o najgorsze czyli zdrade, ale nie wiem co teraz robi na 100% :O Co byscie zrobili na moim miejscu? Jestem totalnie wkurzona na niego, smutna i zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A rzadko sie zdarzaja takie sytuacje jak dzisiaj... Tym bardziej mnie to niepokoi, ten jego kolega to tez niezle ziolko, wiec nie wiem czy zostali w tej warszawie i chleja, czy poszli na jakies dziffki :O Normalnie najgorsze scenariusze mi przychodza do glowy, a moze wcale nie pojechal do Warszawy tylko jakiejś panienki? Oczywiscie to tylko moje spekulacje, ale martwie sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie moglas mu smsa wysłac po tej 19 jak nie moglas rozmawiac ? On ci wysłal i przeprosil... Moze własnie chciał ci powiedziec cos waznego, ze wyłaczy komórke, ze bedzie niedostepny wieczorem.. A ty juz sie nabzdyczyłas i snujesz teorie spiskowe.. Troche zaufania, w koncu on jest na jakims łancuchu czy co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:59- no akurat wlasnie wtedy nie moglam bo mialam chwilowo tel przy sobie.. Jest jeszcze taka opcja ,ze pojechał do pracy ( czasem ma nocna zmiane) ,ale nawet nie wiem bo z nim dzisiaj nie gadałam... Najgorsze scenariusze mi przychodza do glowy,ze wlasnie siedzi z jakas laska np, ze mnie oklamal z wyjazdem do warszawy... nie calkiem mu ufam sama nie wiem czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ty jesteś głupia. Może naprawdę był zajęty, a co on nie ma prawa mieć swojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze i jestem glupia, ale nie calkiem mu ufam i tyle :( w nerwach mu napisałam zeby do mnie nie przyjezdzal za tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×