Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to normalne u 40latka?

Przez Gość gość, w Życie uczuciowe

Polecane posty

Gość gość   

Gość gość
Napisano

Ponad 40letni facet mieszka z matką, nie ma mieszkania, oszczędności, stary samochód. Marzy o domu, rodzinie ale nic nie robi w tym kierunku poza marudzeniem, że za granicą na pewno szybko by zarobił na dom. Ale chciałby z kobietą zarobić na ten dom. A ta kobieta wyjeżdżać nie chce

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
nie chcesz wyjeżdżać, to siedź ale kto tu marudzi a kto chce coś robić, kobieto?

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Tylko dlaczego przez 20 lat nic nie zrobił, siedział u mamusi a nagle się obudził i koniecznie wyjechać musi

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
wygodnictwo

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Stary 40-letni dziad na pewno się nie zmieni i będzie tylko czekał, aż kobieta za niego wszystko zrobi. Tak jak do tej pory mamuńka robiła. Uciekać od takiego, bo to patologia.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Raczej faktycznie mamusia za niego wszystko robi, pierze, sprząta jego pokój, gotuje, płaci rachunki. Byłoby nawet ok gdyby nie to że on nagle sobie wymyślił wyjazd i koniecznie chce mnie do niego namówić

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
anioł matka, dzisiejsze dziewczęta maja w pupie własne dzieci

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Matka aniołem nie jest bo całkowicie go od siebie uzależniła, poza tym psychicznie go wykańcza

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
wiec odbij swojego rycerza spod jarzma niewlasciwej kobiety, samo uzależnienie musi być mocno ugruntowane, głębokie korzenie czerpią zyciodajna wode, bez tego ten twor (uzależnienie) usechłby

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Na Twoim miejscu , poprosilabym o pomoc mojej tarocistki Sofii. Ona zawsze mi pomaga. Jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
uciekaj od maminsynka, jak jest uzależniony od matki to niestety ratunku nie ma, ja na takiego zmarnowałam kilka dobrych lat, a i tak mamunia wygrała.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
jestem matką syna w wieku 40 lat, wy dziewczęta nie macie pojęcia, co siedzi w głowie takiego mężczyzny

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gość gość   

Gość gość
Napisano
Uciekaj od nich i to jak najprędzej. Skrzywdzą cię, skopią i poniżą. Zniszczą. Będą cię niszczyć tak długo, aż uciekniesz, albo zdechniesz. Wierz mi, nie warto się brać za takie g****o.

Udostępnij ten post

Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejdź do listy tematów Życie uczuciowe
×