Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Córka od 5 dni zwija się z bólu brzucha

Polecane posty

Gość gość

Córka ma 10 lat. Od czwartku boli ją brzuch.Wczoraj byłam z nią u lekarza który wymacał brzuch i stwierdził niestrawność. Przepisał probiotyk,smecte i no spe. Kazał przejść na diete i jeść kleiki itp. Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to mam iść do lekarza rodzinnego. Jednak dzisiaj dalej córka zwija sie z bólu.Tak samo ją boli jak w poprzednie dni. Co robić? Leki chyba nie działają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedź na izbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może by tak wezwać pogotowie ? Ty jesteś normalna ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież byłam wczoraj u lekarza. Mówił że do poniedziałku poczekać czy sie poprawi. A może podać espumisan? Jak ją boli od wzdęć to nie będe wstydu robiła i po pogotowie dzwoniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pojechałabym na izbę. Lepiej sprawdzić i w razie czego wyjść na przewrażliwioną matkę niż potem żałować. Nie słyszałam o niestrawności trwającej 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zasuwaj do szpitala. zrobią jej usg a nie macanie brzucha... cholerni lekarze, a potem jest płacz i marudzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w niedziele zrobią jej usg? Wczoraj wieczorem jeszcze było dobrze. Po śniadaniu znowu ją zaczęło boleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uważasz, że w niedzielę się nie robi badań w razie potrzeby? Że nagłe przypadki muszą czekać do poniedziałku? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,nie znam sie na tym bo nie chodze po szpitalach. Właśnie zbieram się z córką i jednak pojade do tego szpitala. Tylko czy bez skierowania mnie przyjmą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak miałam niedawno. Bol brzucha, niestrawność. Lekarka rodzinna tez tylko pomacala brzuch i wypisała receptę. Następnego dnia po południu wiezli mnie na sale operacyjna, bo po usg wyszło, ze to wyrostek. Więc ja nie wiem na co ty, autorko, czekasz z dzieckiem. Do szpitala na izbę jedź, a nie na kafeterii pytasz. Myślisz, ze my tu diagnozę postawimy? Lubisz narażać dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja prdlę... Zamiast jechać z dzieckiem na dyżur - to ta się na kafe pyta.... Dokąd ten świat zmierza? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to nagły przypadek więc nie trzeba skierowania. Idziesz na izbę przyjęć i tam lekarz zbada dziecko i skieruje na oddział w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz na pogotowie lub SOR.Nie wystarczy Ci ze Twoje dziecko cierpi od kilku dni?przeciez to moze byc np.zapalenie wyrostka.Czekasz az sie rozleje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomasuj delikatnie brzuch i niech wode poje letnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz córka poszła sie załatwić do wc i mówi że ból jej prawie przeszedł. Już sama nie wiem. Może nie jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że pakujesz właśnie dziecko do auta. Swoją drogą co to za lekarz, który stwierdza niestrawność i zamiast dać espumisan i silimarol, daje smectę, która jest głównie na biegunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że nie boli jej cały czas. Przeważnie wtedy jak coś zje. Jest wszystko dobrze i nagle ten ból przychodzi. Po skorzystaniu z wc mniej boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zapalenie wyrostka robaczkowego może mieć także charakter przewlekły, który po pewnym czasie przechodzi w stan ostry. Zanim to nastąpi, przez kilka miesięcy chory odczuwa bóle brzucha (nawet bardzo silne), ma problemy z oddawaniem stolca i skarży się na złe samopoczucie. W takiej sytuacji można przewidywać atak, chociaż podobne objawy mogą się pojawić przy bardzo wielu innych schorzeniach. Bez względu na przyczynę dolegliwości żadnego bólu brzucha, który się przedłuża czy z czasem nasila, nie wolno lekceważyć. http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-pokarmowy/zapalenie-wyrostka-robaczkowego-przyczyny-objawy-operacja_37805.html"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To daj ten espumisan, który złagodzi wzdęcia i coś wspomagającego wątrobę. silimarol ją trochę odtruje, tak samo jakbyś miała hepatil, czy verdin. Dziecko musiało się czymś zatruć i może odczuwać jeszcze przez jakiś czas echo zatrucia. W takim przypadku lepiej podać węgiel, a nie smectę. Bo węgiel wiąże toksyny, a smecta nie. Na twoim miejscu pojechałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból jej przeszedł. Nie wiem czy jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. dlatego ja bym pojechała, choćby po to, żeby się samej uspokoić, a potem zrobiła jak pisałam powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok więc sie zbieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, że jedź! jak opowiesz o przewlekłym bólu z zaostrzeniami to z miejsca masz usg i diagnostykę. a jak normalnie lekarz da ci skierowanie to poczekasz ze 2 tygodnie, jak nie lepiej. po co ci to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co prawda studia medycyny przrwalam na 3 roki, wiec lekarzem zadnym nie jestem, ale napisze tobie ze mogą to być objawy zapalenia wyrostka i nie lekceważ tego. Natychmiast zasuwaj na I.P do szpitala, bo w razie czego jak jej si rozleje to może być po dziecku,a katusze przeokropne przechodzi wtedy nawet dorosły, nie mowiac o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro boli ją po jedzeniu to może wrzody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO SZPITALA! ja juz dawno nauczylam sie zeby nie sluchac lekarzy z przychodni tylko swojej intuicji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje temu dziecku tak tępej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast do szpitala poszłam do cioci która jest ratownikiem medycznym. Zbadała córce brzuch i powiedziała że to na pewno nie wyrostek. Że widocznie to ta niestrawność i ma zagazowane jelita. Poszłam po espumisan i czekam na efekty. Na razie lekko ją boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak niby ratownik medyczny może stwierdzić co się dzieje w środku? Ty naprawdę jestes tak nieodpowiedzialna czy tak głupia? Zresztą twoje dziecko, twoja sprawa tylko zebys później sobie w brodę nie plula. Niestrawność trwająca 5 dni hahaha. A cioteczka tak samo głupia jak i ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie z byle glupoty lecą na SOR a tu z dzieckiem 5 dni i zero reakcji:o boisz się iść (rozumiem, że sa takie strachliwe osoby)wyslij męża lub teściową z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×