Znacie ludzi naprawde przestrzegających postu?

Wielki post jest na pamiątkę czterdziestodniowego postu Chrystusa, a to, że ktoś robi sobie post co piątek, to jego indywidualna sprawa, bo religia tego nie nakazuje.

"to do mnie ta lacina? " skoro zwracasz uwagę na to co pisze podszyw to widocznie do ciebie. Ja jednak radze ci czytać tylko moje posty a nie podszywacza. "Mizantropia a twoi rodzice,dziadkowie,wujostwo,rodenstwo to wierzacy ludzie? Swieta obchodzisz? Do wigili zasiadasz? " Raczej nie sa wierzący, ale wigilia jest.

Ja przestrzegam, jeden dzień w tygodniu jak się nie zje mięsa wyjdzie tylko na zdrowie. Wiele moich znajomych przestrzega, spora grupa nie i nic do nich nie mam, każdy je co chce. Co dziwne oni mają jakiś problem z tym że ja nie jem...

Moja babcia przestrzegała i moja mama też... tzn. w każdy piątek nie je nic mięsnego, w Wigilię i wielki post przed Wielkanocą. Ja jestem wyrodna córka i przestrzegam tylko w Wigilię. Ale nie z pobudek religijnych, tylko dla podtrzymania tradycji :P

Aha i oczywiście są takie dni, że nie jem mięsa, ale niekoniecznie musi to być piątek, po prostu jak akurat mam ochotę np. na rybę, to jem. A od czasu do czasu stosuję różne diety i np. piję tylko soki 3 dni, albo lekka dieta przez tydzien -chleb razowy, serki wiejskie lub biały ser, warzywa itp. to jest dopiero post :P

Mysle ze dużo ludzi przestrzega, w moim mieście kupic jakaś normalna rybę w piątek to sztuka:p

@21:21: Wcale nie trzeba być wierzącym, by tego przestrzegać, a sam post nie tyczy całego roku, tylko piątków w okresie Wielkiego Postu, aczkolwiek znajomi będący katolikami z prawdziwego zdarzenia (tj. przestrzegający zasad Pisma Świętego), nie jedzą mięsa w każdy piątek, nawet ryby, którą można jeść nawet w Wielki Post. Samo sprzeciwianie się niejedzeniu mięsa w okresie Wielkiego Postu, jeśli ktoś jest niewierzący, nie ma żadnego sensu, bo tej osoby to przecież nie dotyczy.