Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wredna małpka

Gruba, OTYŁA cipka

Polecane posty

Temat... Nie ukrywam, może rozbawić niejedną osobę. Nie mnie... Jestem dobita. Wstyd mi nawet pisać takie rzeczy, ale nie wiem co mam myśleć. Próbowałam dopatrzeć się podobieństwa u innych kobiet. Nic podobnego. Więc zacznę. Mam 18 lat, mam 165 cm wzrostu i ważę 56 kg. Jestem szczupła, nie chuda, ale nie mam żadnych nadprogramowych kilogramów. Byłabym jeszcze lżejsza, gdyby nie... Ta ohydna, wstrętna c**a. Bo to nawet nie jest zdrobniała cipka. Gruby kawał mięsa między nogami, na który nie mogę patrzeć i ktory mnie załamuje. Pewnie każdy wyobraża sobie kobietę ważącą 150 kilo, jeśli nie, można obejrzeć pierwsze lepsze porno. I właśnie ta część ciała wygląda jak u otyłej pani. :((( Próbowałam się zaakceptować, ale zorientowałam się, że jednak mój wygląd tam nie odpowiada wyglądowi innym kobiet. Wpadłam w histerię i zaczęłam przeglądać zdjęcia w internecie. Żadna szczupła kobietka nie ma czegoś takiego jak ja. Grubej, obleśnej c**y. ;((((((((((((( Nie potrafię się do nikogo zbliżyć, bo przeraża mnie myśl, że pokażę to coś komukolwiek na żywo. Boję się też iść do lekarza, nie byłam u gina ani razu. Wstydzę się swojego wyglądu, bo to naprawdę nie jest jakaś tam większa cipka. To jest tłuszcz. I wargi, i sam wzgórek to gruba warstwa tłuszczu. Obrzydzająca w dodatku. Tak się tym męczę, czy są sposoby na to, żeby jakoś TO zlikwidować? Jestem gotowa na wszystko, byle pozbyć się tego smalcu spomiędzy nóg. Jakieś kremy, ćwiczenia, cokolwiek? Błagam, pomożcie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba tylko odsysanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie prowokacja to tak jak gosciu wyzej napisał odsysanie albo akceptacja takiej jaka jest a wydaje mi się ze przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nieżadna prowokacja, to mój odwieczny problem, ktory częściowo odbiera mi radość z życia :( Czemu nie miałam nigdy chłopaka? Bo nie chcę nikomu się pokazać :( To jakiś dramat, a na labioplastykę mnie nie stać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy jest aż tak źle bo nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z doświadczeniem
Dziewczyno, wogole sie tym nie stresuj. Prawda jest taka, ze każda dziewczyna ma inna cipke a większość mężczyzn sie zachwyca właśnie taka jaka ma przed sobą. Zwykle kiedy mężczyźni docierają już do 'tego' miejsca sa w uniesieniu i cieszą sie ze dotarli tak daleko. Jeżeli Twoja c...a będzie wilgotna Twój Man będzie w siódmym niebie. Jeżeli masz ładny brzuszek (może być jak najbardziej kobieco zaokrąglony), piersi (mimo wielu legend rozmiar miewa znaczenie tylko kiedy jesteście ubrane, nagie zawsze jesteście rewelacyjne) i kobiece ramiona każdy facet będzie zachwycony. Bądź dumna ze swojej c..i i okazuj to partnerowi, zachęcaj go by sie do niej zbliżał wypinając ja - to spowoduje, ze on pokocha ja jeszcze bardziej. A wtedy i Ty ja pokochasz :) to nie jest nietypowa budowa. Widziałem wiele kobiet z taka c..ą i nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby je opisać takimi słowami jak to zrobiłaś. To Twoje ciało, i z pewnością wielu facetów by marzyło aby moc je podziwiać. Przepraszam za bezpośredniość. Zastanów sie czy nie wyolbrzymiasz problemu tylko dlatego, ze nie miałaś fajnego partnera, w którego oczach mogłabyś sie przejrzeć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chów to może Wam dziewczyny trudno zrozumieć, mężczyznom nie przeszkadza tłuszczyk kobiecy. Często to właśnie element 'waloru' kobiecości którego potrzebują. Wszelkie okrągłości sa ok- wiec nie walczcie z tym tylko nauczcie sie je wykorzystywać. Inna droga, zupełnie błędna, prowadzi do anoreksji. Pewnie nie więcej niż 5% -10% facetów pociągają anorektyczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wrażenie, że jestem dziwna, gruba tam na dole. Czuję, że zawsze będę przez to nieatrakcyjna. Wstydzę się swojego wyglądu... :( Ale dzięki za wsparcie :) Może rzeczywiście źle postrzegam całą sytuację. Wybranie się do kliniki raczej nie wchodzi w grę, bo mój portfel nie wytrzyma, a nie powiem rodzicom: 'potrzebuję kasy na operację cipki'... :/ Chyba rzeczywiście powinnam pogodzić się ze swoim wyglądem, nic innego nie pozostaje. Chyba, że będę starać się coś osiągnąć ćwiczeniami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze zebys ty byla zadowolona ze swojego wygladu i czula sie dobrze. Idz do chirurga plastyka specjalizujacego sie w genitalich i omow rozne opcje. Pewnie ci powie ze nie odbiegasz od normy ale tez pewnie powie co mozna zrobic, aby zmienic to co ci nie odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość doświadczony
Nie leczy sie skalpelem problemu samopoczucia. Jedyny skalpel, który Ci pomoże nosi większość mężczyzn przy sobie. Jeśli czujesz sie niepewnie wybierz chłopaka któremu ufasz i który potrafi prawic komplementy. Jestem pewien, ze masz śliczna cipke. Mężczyźni nazwaliby ja mięsista - a takie dają większa możliwość do pieszczot. Im więcej ciałka wokół dziurki tym więcej można sie bawić. Stad pewnie podejrzewam , ze masz fajna pupę. Pamiętaj, żaden facet nigdy nie nazwał samej cipki tłusta. To zawsze jest ocena całości nadmiernej tuszy na brzuchu i nogach. Na pewna jesteś zgrabna dziewczyna- tylko pozwól tajnemu partnerowi cię odkryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Nie wiem, nie potrafię tego zaakceptować :( Czuję taką zazdrość do innych dziewczyn, bo zapewne wiele ma całkiem normalne, powszechne cipki. :( Liczyłam, że istnieją jakieś sposoby, którymi mogłabym 'coś zdziałać' w domowym zaciszu. Ale może wybiorę się na taką konsultację. A do tego czasu chyba nie pozostaje mi nic innego jak pogodzić się z tą myślą :( Dzięki za zaangażowanie w temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym był szczęśliwy gdybym miał dziewczynę z taką prześliczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gościu gość gość gość
Nie wiem czy temat dalej aktualny i czy ktoś to czyta, ale uwierzcie mi dziewczyny, widziałem wiele c**ek i żadna dla mnie nie była brzydka. Jedna dziewczyna nie miała tam prawie nic, pusto, gdzieś tam mała łechtaczka, ledwo zauważalne wargi i tak w ogóle płasko. Ale i tak ta cipka miała swój urok. Powiem więc tak, dla faceta któremu uda się z wielkim trudem Ciebie rozebrać wygląd cipki nie będzie już miał znaczenia, a może jedynie podjarać go jeszcze bardziej. Najlepiej kazać mu ją najpierw polizać, jak to zrobi to już nie będzie miał żadnych obiekcji co do waszej cipki. Jedno ale: za pierwszym razem lepiej żeby była czysta i pachnąca, potem, powiedzmy po pół roku znajomości z jednym facetem (możesz mieć kilku, są takie dziewczyny i sobie chwalą różnorodność partnerów) będzie mu już wszystko jedno. Nawet jak przybiegniesz do niego spocona w środku lata to jemu i tak będzie w głowie tylko jedno: włożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×