Problem ze wzwodem przy ślicznej dziewczynie..

Cześć mam 22 lata, ostatnio sex uprawiałem 3 miesiące temu i było wszystko ok, ostatnio z braku dziewczyny znalazłem agencje, trochę się stresowałem i "na odwagę" kupiłem 200ml wódeczki i browarka (plus fajki chodź na co dzień nie pale ;P) wiem to dziwne ale nigdy nie byłem u prostytutki. Po drodze na wskazany adres wypiłem te 0,2l popiłem browarkiem, zapaliłem, zarzuciłem dwie orbitki na świeży oddech ;DD i oto jestem, otwiera mi śliczna młodziutka blondynka, wchodzę przychodzi jej koleżanka i mówią żebym wybrał, wybieram, ok zakłada mi gumę zaczyna ssać, i... no własnie nic się k***a nie dzieje ;((, ja zd***** mówię ze nie wiem o co chodzi, ona zaczęła się miziać trochę pieszczot itd ale nic, spróbowała znowu ssać 10 min i nic mistrz ani drgnie... jestem załamany ona była cudowna, śliczna młoda seksowna co się stało ??? czy to alkohol ?? miałem stresa ale na początku włączyła muzykę i chyba się wyluzowałem, ten alkohol planowałem na odwagę... wracam do domu by sprawdzić czy wszystko ze mną ok, odpaliłem dla sprawdzenia pornoska, i wstał .... k***a :((( ja chce tam do niej wrócić i zrobić swoje nigdy tak nie miałem zeby z dziewczyną i nic...

Stres i nieuswiadomione kompleksy. Alkohol tez nie pomaga. Byc moze zreszta najbardziej podniecać cie beda kobiety prawdziwe a nie ideały. Ideał jest do podziwiania ale podświadomie wydaje sie nierealny. Mnie tez podniecają prawdziwe kobiety, ktore maja drobne niedoskonałości (np. brzuszek, grubsze uda itp.) a ideały w ale nie.