Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Każdy traktuje mnie jak szmatę

Polecane posty

Gość gość
a ja mam wysoką inteligencje emocjonalną i ludzie też przekraczają moje granice, grzecznie upominanie i asertywność czasem pomaga ale czasami dopóki się nie wydrę, nie zrobię awanturę i ostro nie postawię granic ludzie potrafią śmiać mi się w twarz, trzeba być konsekwentnym, stanowczym i ostrym jak trzeba, ludzie w pracy już się nauczyli i wale to czy mnie lubią czy nie ważne że mnie szanują, też byłam molestowana ale przez szefa, któremu stawiałam granice, generalnie jest tak że takie mamy społeczeństwo jak kobieta jest samotna to można jej nasrać na głowę a on ma być grzeczna, miła i uległa, jak się zbuntujesz to wielkie oburzenie, w tym kraju mężczyznom wszystko wolno bo tak są wychowywani na bożków przez uległe mamusie i to się tak kręci z pokolenia na pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc autorko nie bądź dla siebie zbyt ostra bo na inne osoby nie mamy wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem o co ci chodzi, patriarchat trxyma sie mocno.. Ale z moją matką też mam problem, a na nią się właśnie wydzieram i to ostro, co ją prowokuje do mojej oceny w rodzaju jestes slaba, nikt cie nie bedzie szanowal jak bedziesz wyrazac emocje etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może właśnie to twoja matka ma problem a nie ty? ja uważam że nie da się nie pokazywać emocji, fakt nie musiz pokazywac że jest ci smutno. przykro ale jak nie pokazujesz że jesteś zła to ludzie traktują to jako przyzwolenie na dalsze wchodzenie ci na głowę, poza tym czasami trzeba stawiać sprawę na ostrzu noża łącznie z awanturą, dobrze to robi na oczyszczenie atmosfery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 31
Co do budowania swojej WARTOŚĆI i PEWNOŚCI SIEBIE. To ja znam takie dobre ćwiczenie miaowiscie przypomnij sobie swoje różne sukcesy ( tak szczerze bez sztucznego zaniżania, zawyżania ,od serca ) może to być nawet drobnostka i sobie te wszystkie sukcesy w głowie wzmacniaj dodając intensywne koloryi przyjemne skojarzenia. Natomiast złe wspomnienia staraj sobie w głowie pomniejszać, oddalać , wyobrażać jako takie szare. Wiem ,że to tylko ćwiczenie ale regularnie wykonywane przez jakis czas pomaga trochę. Co do przekraczania Twoich granic to jest to moim zdaniem wypadkowa różnych Twoich zachowań. Na pewno za tym się kryje brak akceptacji samej siebie , brak postawionych granic dla samej siebie, a co dopiero przekazanie tego innym,brak pewnosci siebie, łatwo pewnie tobie narzucić czyjeś zdanie na zasadzie ,że ktos napluje ci wtwarz ,a potem powie ,ze to deszcz. Zapewne boisz się komus postawić bo nie wierzysz w swoje zwycięstwo. Myśle ,ze pierw tzreba zaczać od akcepacji i zwiekszenia pewnosci siebie ,ale o tym to ksiazki mozna pisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, to jest ciekawa kwestia, bo niektorzy biora mnie za stanowcza osobe, a w wielu kwestiach mam wlasne zdanie i nigdy nie wstydzilam sie o nim mowic publicznie, nawet jesli sie rozni od zdania innych i to czasem dosc diametralnie. Ubieralam sie tez niestandardowo swego czasu i potrafilam ignorowac smiechy. Potrafie tez odmawiac, nie zmusza mnie jak ni chce, buntuje sie, w LO potrafilam stac wsrod palacych ludzi i samej nie palic, i nikt mi nie docinal Jednak stawianie granic w zakresie cielesnosci.. Mysle, ze to molestowanie moze miec wplyw, choc wtedy sie bronilam Tak samo obrona przed wyzwiskami, ktora nie dziala - ale czy to moja wina? Probowalam matke ignorowac i nadal bylo to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bede pracowac nad tym aspektem asertywnosci, naucze sie im mowic wyraznie i stanowczo ze sobie nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×