Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziwny objawy choroby u dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mój syn ma 5 lat, w czwartek w nocy bardzo niespokojnie spał i zaczął mocno chrapać pomimo,braku kataru. W piątek skarżył się na silny ból gardła, gdy zajrzałam do buzi, gardło i tył podniebienie mocno czerwone i w takie jakby wypuści, migdalki powiekszone .. U nas nie było pediatry, więc pielęgniarka kazała pojechać na izbie do szpitala, tam lekarka po zbadaniu stwierdziła, że za wcześnie na dobrą diagnozę, bo gardlob ani jej nie wygląda na typowo wirusowe, ani na typowa angine, zapytała tylko czy nie panuje w szkole szkarlatyna .. kazała dawać ibuprofenem i psikac tamtum verde. Jeśli zacznie gorączkowo lub pojawia się inne objawy w niedzielę zgłosić się na pogotowie. W niedzielę na jezyku pojawiły się takie wypuści, a na dłoniach wysypka w kolorze skóry takie pęcherzyki, więc pojechaliśmy na pogotowie, a tam dostaliśmy opiera, bo lekarz na rękach nic nie widzi, a na jezyku to zwykle kupki smakowe. Dzisiaj ma bardzo powiekszone węzły chłonne na szyi,wysypka na rękach nadal, gardło już nie boli, ale w nocy bardzo chrapię, słychać go w całym domu, a na pogotowiu lekarz kazał poczekać trzy dni i jeśli nie będzie gorączki, może iść do szkoły. I mam problem bo nie wiem czy posłuchać lekarza czy pokazać go jeszcze jutro naszej lekarze. Martwią mnie te węzły chłonne i pecherz na dłoniach. Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pokazalabym jeszcze lekarzowi, z doświadczenia wiem, że na pogotowiu same konowaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez bym do pediatry jeszcze poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie na temat Kupki smakowe - tego nie słyszałam jeszcze :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść do lekarza i mieć w d***e dziwne komentarze i spojrzenia. Za to płaci się lekarzom, by byli do naszej dyspozycji. Za darmo tego nie robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś dawać dużo pić ale nie syfu jak gazowane napoje itp..Herbatki ja dzieciom dawałam na gardło czy migdały sok z sorowego buraczka czerwonego 1/3 szklanki tylko wcześniej by się napilo bo po wypiciu soku suszy mały kac a z pół godz nie popijać. Buraczki niektóre są nawet słodkie a niektóre czuć ziemią wiec trzeba poszukać słodkich na rynku. Do tego uratowała przd usuwaniem migdałków bo się podsuszyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupki smakowe :D:D a to dobre :D:D a tak poważnie to w jakim mieście tak leczą? U nas np jest szkarlatyna, wisi kartka w przedszkolu, że od tygodnia jest zwiększona zachorowalność .... Piszę z centrum polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu to ty przesadzasz? Widzę że sama zakładasz do gardła itp. A mamy mają to do siebie ze wyolbrzymiaja i szukają problemu gdzie go nie ma. Wiem po sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.28 zgadzam się z tobą że BARDZO TRUDNO o dobrego lekarza bo ci zdolni i uprzejmi wyjechali zostały niebldobitki życiowe nie dorajdy.Z tego jest 20 - 30 % bardo zdolnych 30 % w miarę kumatych A reszta to chamstwo aroganci i kasa dla nich tylko się liczy i są odporni na wiedzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście chodziło o kubki smakowe. Podałam dzisiaj lymphomyosot, bo młodszy bierze na migdalki, ogólnie czuje się dobrze, ale on nawet zapalenie płuc przechodził bez gorączki. Dziękuję za rady, jutro wybierzemy się do lekarza, nie lubię biegać po przychodniach, ale nie chce czegoś przegapić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wius bostonski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lymphomyosot to cos a,la szczepionka albo rozgoni chorobe albo ja spowoduje. Tak mi mowili nie podalabym tego sama dziecku.. Moze sie myle ale sprawdz to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lymphomyosot to lek homeopatyczny, jest bez recepty, młodszy synek ma przerost migdalkow i mam mu podawać te kropelki, a siostry córka brała je w czasie anginy. Co do wirusa bostonskiego, to też o tym pomyślałam, tylko, że syn miał go rok temu i wyglądał trochę inaczej, ale podobno można chorować kilka razy na chorobę bostonska. Dlatego jutro go jeszcze pokaże lekarzowi, bo nie chce, żeby pozarządowych czymspolowe klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAneta
Jeśli chodzi o temat ostrego bólu gardła to dobrym i szybkim rozwiązaniem są pastylki do ssania ulgard (smak malin i miodu jest pyszny, dziecku na 100% będzie kojarzyć się z landrynkami) :) Do tego kubek chłodnej szałwii do płukania i po jednym dniu gardło zdrowe! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowe objawy choroby bostonskiej. Niegrozne. W przedszkolu u corki wysyp. Niedawno tez szkarlatyna i ospa a teraz to :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma bóle brzucha ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam tu autorka, nasza historia, trwa do dzisiaj. We wtorek byliśmy u pediatry, po dokładnym zbadaniu syna,stwierdziła, że jeśli to była szkarlatyna, to już się kończy i nie ma jednoznacznych objawów, ale z powodu węzłów chłonnych przepisał duracef, tak trochę zapobiegawczo. Było już ok,nawet węzły się zmniejszyły, gardło zbladlo. Dzisiaj syn się obudził usłyszałam, że dziwnie chrzaka. Jego szyja była mocno opuchnieta, węzły twarde i bolesne przy dotyku, przeczytałam w ulotce, że to może być reakcja alergiczna antybiotyk, więc nie dałam porannej dawki, a popołudniu pojechaliśmy prywatnie do bardzo dobrego lekarza. On zdiagnozowal przebyta szkarlatyna, a te węzły chłonne to niestety powiklanie po niej, dostał mocna dawkę antybiotyku i teraz modlę się żeby było ok i żeby innych powikłań nie było. Dlatego drogie mamy ufajcie swoim przeczucie, bo Wy znacie swoje dzieci najlepiej i wiecie gdy coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, trzeba obserwować dziecko i byc czujnym. U nas szkarlatyna przebiegla bez gorączki ale za to z wysypka na całym ciele. Antybiotyk byl na 7 dni choc wszędzie piszą ze powinien byc na 10. Pytalam lekarki czy wystarczy to stwierdzila ze tak. Za jakiś czas mocna angina(obie choroby wywołuje ten sam paciorkiwiec), wiec widać szkarlatyna nie byla dobrze wyleczona. Wizyta u innego lekarza,antybiotyk tyle ile trzeba i juz się nie wróciło. Na uodpornienie szczepionka ribomunyl i na razie się sprawdza. Ktoś wyżej pisal ze mamy same zagladaja w gardla itd. Również tak robię i nauczyłam się juz rozpoznawać chorobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×