Małżeństwo mojej siostry;)

Moja siostra ponad rok temu za mąż, wtedy zaczął się koszmar nie tylko u niej ale przez to u mnie w domu. Mąż jej nie szanuje, na każdym kroku się z niej śmieje, wyzywa ją, ubliża jej, dogaduje i można tak dalej wymieniać. Mają roczne dziecko, po weselu moi rodzice kupili im mieszkanie (mojej siotry mąż chciał iść mieszkać w jednym domu ze swoją siostrą, szwagrem i ich córką) i od tego zaczely sie problemy.. wszystko co moi rodzice im pomogli bylo złe, wszystko co malwina/moi rodzice wybierali bylo złe, po prostu wszystko co wiązało się z moją rodziną było złe i tak jest do tej pory. szwagier potrafi moją siostre zamknąć na balkonie i wziąć jej telefon, do dziecka tylko mowi jaką ma jebniętą matke, np moja babcia ma 6cioro dzieci a on ze no 'jebali sie jak kroliki' xD i duzo tak by wymieniac. ostatnio bylam u nich z chlopakiem, on ciągle ubliżal, dogadywal mojej siostrze az wkoncu nie wytrzymałam i ostro po nim pojechałam, on kazal mi wypieprzac z tego domu troche tutaj przesadzilam bo powiedzialam ze wypieprzac to moze jedynie on.. ale potem wstalam ubralam sie i chcialam wyjsc a on zamknal drzwi i wzial klucz haha i potem ladnie pieknie.. doradźcie mi, mam patrzeć jak on traktuje moją siostre i nic się nie odzywać? jak jako siostra mam do tego podchodzić, niby wtrącanie jest nie dobre do malżeństwa i wgl ale osoby mające rodzeństwo wiedzą o co chodzi, ktoś się wypowie na ten temat?

Z takiego "niewtrącania się w czyjeś małżeństwo" bierze się przemoc domowa, katowania kobiet i dzieci, morderstwa i wszystko co najgorsze. Durne polskie podejście, żeby nei mieszać sie w cudzie małżeństwo! Gorszego kretyństwa chyba nie słyszałam. Jak się łamie prawo, to trzeba reagować, nieważne, czy to szkoła, czy praca czy dom. Jak ją zacznie lać, to też będzie ok, bo to cudze małżeństwo? A jak w końcu ją zatłucze, to też nie Twoja sprawa, bo to cudze małżeństwo? Może za bardzo wybiegam w przód, może wcale nie będzie tak źle, ale uważam, że swoje zdanie masz prawo wyrazić, a siostra to chyba się na rozum z kurą zamieniła, że siedzi z takim chamem i prostakiem. Jak ona dzieci przy nim wychowa? Na takich samych chamów, którzy nie szanują własnej matki, a potem żony? żenada

kochanki nie mają problemu y się wp*****lać i małżeństwa roz******lać

Dokładnie :D

próbujcie ją jakoś namówić na rozstanie, rozwód... po co ma męczyć się psychicznie z mężem katem?