Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Alimenty

Polecane posty

Gość gość

Tak hipotetycznie pytam, jakie jest prawdopodobieństwo, że mnie poda o alimenty panna? Nie mam nikogo w Polsce, od czasu do czasu, na pare miesięcy przylatuję i mieszkam w różnych miejscowościach po całej Polsce. Nigdzie nie jestem zameldowany, dla Polski jestem bezrobotny, bez grosza przy duszy (to że zarabiam ponad 200 tyś rocznie nikt mi nie udowodni, bo rozliczam się z podatkami w innym kraju)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty na dziecko, czy na nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na nią to bym musiał się ożenić, a to się nigdy nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heynał
hipotetycznie już od dawna 'panna' pobiera 500 PLN z funduszu i masz spore zaległości do uregulowania , jest prawdopodobne, że gdy jadąc autem po polskich drogach zostaniesz zatrzymany przez Policję , sprawdzą Twoje dane i będą problemy a Komornik tylko czeka aby zabrać auto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na jakiej podstawie mogłaby wnieść sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz dziecko w pl tak? Na takiej podstawie. Zresztą zarobki za granicą czy w pl to chyba znaczenia nie ma dla komornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oki, czyli każda może podać Kowalskiego i będzie ścigany za alimenty ? Najpierw powinien zapaś wyrok w sądzie, a skąd miała by panna go znać, jak ja tylko tymczasowo mieszkam w danym mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżbyś właśnie przyznał, że zrobiłeś kobiecie dziecko i że jesteś takim cwaniaczkiem, co się będzie w razie czego migał od płacenia na swoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bo ja wiem czy zrobiłem? Trochę już dziewczyn miałem przez ostatnie pare lat. Tak pytam z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustalenie ojcostwa jest najpierw. Potem alimenty. Dziecko twoje = możliwość sadowego nakazu placenia jest duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie "ustalenie ojcostwa" ale trzeba najpierw wezwanie dostać przecież, a kto mi go da jak ja w Polsce jestem góra 4 mc i zmieniam często miejsce pobytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Brzmi jak : "traktuję kobiety jak narośl na narządach płciowych, ciekawe ile już dzieci narobiłem" brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wniosek taki, że możesz zaliczać co chwilę i narobić dzieci. Gorzej, jak te dzieci kiedyś znajdą dawcę spermy, tzn Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnej nie obiecywałem czegoś poważniejszego, jak jestem w Polsce to prowadzę dość rozrzutne życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to było by dość ciężkie, bo nie wracam w te same miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:03 Ale obiecywanie nie ma tu nic do rzeczy. Jak wiedziałeś, że to tylko one to tylko narośl na cipce, a nie ludzie, to sie trzeba był zabezpieczać, a nie teraz się zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po alkoholu się nie myśli o "zabezpieczaniu" i nie wiem skąd taki tekst "narośl". Możesz mieć o mnie jak najgorsze zdanie, ale kobiety się dobrze czują w moim towarzystwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśli, to się po pigułce gwałtu, a nie po alkoholu, no chyba, że do nieprzytomności, to wtedy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm to byś musiała pójść ze mną w tango :) mam ponoć dar przekonywania i kobitki mówią, że jestem "słodki" Kto wie, może się kiedyś spotkamy i uronisz łezkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:23 Na szczęście jestem odporna na wszelką manipulację, tani podryw i inne NLP :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze dla Ciebie, ale ja żadnych "technik" nie używam. No może z wyjątkiem jednego, że wcielam się w różne role.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:33 Skoro wcielasz się w różne role, to całe szczęście, że zgrywanie intelektualisty nie jest łatwe wbrew pozorom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy w jakiej dziedzinie, widzisz ja jestem po 2 polibudach to na pewne tematy techniczne mogę zanudzić Cię na śmierć. Ale po co, to skraca dystans między nami do łóżka, nigdy tego tematu nie poruszam "co skończyłem, czym się zajmuje" bo to drętwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:49 Wszystko zależy, z kim ma się do czynienia. Ale wiadomo, jak chodzi tylko o zaliczenie, to po co się bawić w opowieści o 5 specjalizacjach i habilitacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie uważasz że to snobistyczne, chwalenie się co się nie skończyło. No nie mów, że należysz do tych co mierzą człowieka po "wykształceniu", bo jeśli tak to moja skromna osoba obala Twój światopogląd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedza zawsze jest w cenie. I nie ważne, czy to cukiernictwo, czy fizyka kwantowa. Zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć od takiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiedza nie zawsze towarzyszy wykształceniu, co dobrze rzutuje na miejsce gdzie jestem. Liczy się fach w ręku. No ale doświadczenie + papierek = dobra mamona w kieszeni, ale nie oto mi chodzi, pomijając poprzednie moje wpisy. Jakbyśmy się spotkali na neutralnym gruncie przypadkiem, wierz mi, siedziała byś w mojej kieszeni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, dobra, wybacz, ale nie trawię cwaniaczków, na takich, dla takich, to ja mam zawsze ładną wiązankę przygotowaną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak każda :) tylko mnie jakbyś osobiście poznała była byś daleka od użycia słowa "cwaniak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:42 Zapomniałam, że każdy facet wie lepiej od kobiety, co ona myśli, czuje, czy chce. Mój błąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×