Jestem zazdrosna o przyjaciela mojego chłopaka, który jest gejem.

Mój chłopak jest oczywiście chetero, jego kolega zawsze miał gejowskie zapędy ale dopiero w zeszłym roku ujawnił swoją orientację i jestem zazdrosna choć go lubię bo mamy takie samo poczucie chumoru i wygląda całkowicie hetero, jednak wkurza mnie bo czasem dotyka mojego chłopaka niby niechcący i gada jakieś teksty, żeby go przytulił i ze jest ładny, wkurza mnie to, mówiłam mu żeby tak nie robił a mój chłopak mówi ze śmieszy go to i przezywa go od pedała i śmiesznie jest, a ja się tylko irytuje choć czasem zdarza mi się uśmiechnąć gdy powie coś do mojego chłopaka, a on sam nie może wytrzymać ze śmiechu..co byście zrobili na moim miejscu

Przepraszam za literówki, ale pisze na bezsensownym słowniku

4/10 nie jest źle

PROWOKATOR :D

Dlaczego uważasz, że to prowokacja? Pisze jak jest więc jeśli nie masz nic sensownego do napisania to się nie udzielaj bo tylko mnie wkurzasz takim podejściem, jak Ci się nudzi na tyle by pisać takie głupoty to idź na tematy, które głupot wymagają

Dobra, powtórzę lepiej. Jeśli ktoś chce mnie tylko wkurzać bo nie ma życia osobistego i ocenia co jest prowokacją, a co nie to niech się nie wypowiada bo mnie krew zalewa przez wypowiedzi ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia i śmią mnie oceniać po kilku zdaniach, nie macie zdania to po co męczycie palce na klawiaturze?

Ja nie miałabym nic przeciwko. Serio.

No ja niby tez nie mam bo sympatyczny jest i lubie z nim rozmawiać i niech sobie będzie gejem ale niech nie mówi mojemu chłopakowi, że ładnie wygląda w koszuli..bo według mnie to już są zaloty

dziecko, kilka zdań wystarczy, żeby ocenić czy temat jest na poważnie czy jest fake'iem. I twój jest fake'iem lub jak kto woli prowokacją. Za dużo lat już na kafe siedzę, żeby tego nie rozponać. No, ale nawet twoje udawane oburzenie się wpisuje w konwencję, więc luz. Ciągnij dalej; na pewno będzie trochę naiwnych co łykną