Przeklinam los ze nie urodzilam sie normalna kobieta

słuchaj kooorfo jak jeszcze raz pomylisz swój poped z narodowością to ci zrobie sprawe w sądzie. dosyc tego kooorfa. źle ją w******** to kooorfa polske beeee. pojepało wam sie. ludzie umierali za ten kraj. ja musiałem otpiertolic zasadniczą służbe wojskową w nieciekawym miejscu i znieciekawymi ludźmi a te mi tera piertolą że polske trzeba zlikwidowac bo one nie maja udanego życia seksualnego

kaczyński to nie jest polska ani nawet polak. tak samo jak twój seks to nie jest kwestia narodowa. ponimajesz czy mam zaprosić batalion czerwoarmistów zeby ci to wytłmaczyli gwałcąc przez tydzień?

o to współczucie za tę służbę, ale masz jakies rady dla autorki, zaakceptowałbyś ją jaka jest? koofa? :-)

oj tutaj nie chodzi o kwestię narodową, dajcie spokój ale o materiał badawczy.. taki codzienny z biedronki :-)

do tego z woja, tak z ciekawości była fala i samowolka?

z autorką rozmawiałem wcześniej czego nie wiesz bo cie to nie interesuje, wpiertoliłas sie tu tylko po to zeby wrzucić swoje trzy grosze na temat polski zdziro niemyta

c****j ci do tego blazo piertolona za to była jedna koszarówa podobna do ciebie, którą ****ał cały skład kuchni na czele z chorążym. spodobało by ci sie. trzymali ja w komórce razem z kartoflami bo tak kochała ******ie ze nie chciała opuszczac koszar

w zasadzie to gdyby nie to że akurat był pokój to by ja pewnie wpisali na wyposazenie obok kuchni polowej:D nie miałas czasami podobnych doświadczeń?

mojego kobiece ego jest ponad to, mogę nawet uzdrowić twoje

ja nie mam ego jestem mężczyzną:D mam jaja serce mózg i dwie ręce. ego mi do niczego nie jest potrzebne

tutaj odpowiedź jest prosta dla autorki: dla faceta problemem z tym ewentualnym brakiem seksu będzie raczej nie Twoje jakieś zachowanie, że czegoś się boisz itd, TYLKO że raczej on będzie dla Ciebie w rodzaju czegoś takiego jak friendzone!!! dla faceta to najgorsze co może być w kontakcie z dziewczyną na której mu zależy, już lepiej żebyś go nienawidziła niż miałby być męskim przyjacielem, stąd też taka a nie inna rola seksu w tym wszystkim Dlatego jak sama widzisz nie masz racji co do swoich obaw, które nie istnieją w rzeczywistości, bo facetów normalnych to tak nie rusza

up ciekawy temat

do gość 2015.12.21 Ale ja przez to straciłam faceta :( czekał dlugo, nie mógł więcej, zostawił mnie. Chyba słusznie, dobrze mi tak. Ale ja teraz cierpię, myślę o nim każdego dnia, minęło 4 miesiące a ja nie umiem się zakochać iw ogóle mysleć o innych facetach :( brakuje mi go :( ale on mnie nienawidzi za to że musiał czekać.

Ale ja przez to straciłam faceta nie straciłas on chciał darmowego sexu jak by sie toba znudził to by ciebie pozucił dla innej prawdziwe miłos to kiedy potrafi czekac do slubu z sexem

"nie straciłas on chciał darmowego sexu jak by sie toba znudził to by ciebie pozucił dla innej prawdziwe miłos to kiedy potrafi czekac do slubu z sexem " Oj takiego podejścia to już nie ma. Tzn powiedział, ze gdybyśmy byli o polowe młodsi, to tak, ale nie w tym wieku. Poza tym poczytałam teraz jakiś temat na forum, gdzie facec***iszą, że jak laska nie da po miesiącu, to wypad i kolejna. No a mój ex czekał dużo dłużej. I wiesz co teraz myślę? Że on mnie kochał tylko nie wytrzymał i zaczęły się szantaże. I że teraz mogę trafić tylko gorzej i że on był najlepszym co mnie mogło spotkać. A jeśli chodzi o ślub, to on nie jest zwolennikiem. Przyznam, że ja też nie, więc nie miał ze mną problemu w tym temacie. Powiedziałam, że mi na tym nie zależy, więc nie mógł myśleć, że chcę to na nim wymusić seksem.

Wmawiał mi w złości, że go nie kocham, że czuje się przy mnie nieatrakcyjny. Strasznie mi przykro jak sobie to przypominam (a taki teraz mam sentymentalny okres przy tych świętach). A ja wiem, że go kochałam i dalej kocham. Czasami mam takie głupie myśli: a może ci się nie podobał, może marnowałaś jego czas? :(

Hej autorko, też kiedyś miałam podobne problemy, np. chłopakowi spadało poczucie własnej wartości, bo ja nie miałam na niego ochoty (nie miałam ochoty na nikogo). Słyszę i czytam czasem wypowiedzi kobiet traktujące o tym, że z możliwe jest, że z tzw. "właściwym" facetem jest inaczej, ale ja myślę, że o tego właściwego jest trudno to po pierwsze, a po drugie, nawet jeśli to i tak nie zmieni się natura kobiety, która ma bardzo niskie potrzeby seksualne. Zastanawiam się czy w przyszłości jeśli spotkałabym kogoś naprawdę fajnego, to czy nie powinnam się nieco do tego przymuszać, w końcu niektórzy nie lubią gotować, a gotują codziennie :/ Tyle, że nie uśmiecha mi się takie życie, bo seks to jednak nie gotowanie, a i facet też pewnie nie byłby szczęśliwy z czegoś takiego.

Tym bardziej jeszcze jak facet domaga się loda... i perspektywa że trzeba to będzie w kółko robić. Może ja źle myślę, ale nawet jak kochasz faceta , to to nie jest czynność, która wprowadza w stan euforii, dla mnie to jest trochę poniżające ;/ może ja jestem dziecinna mimo wieku. Ale to jest taki ból, bo ja naprawdę żałuję, że między nami się skończyło i że jak mi dawał ultimatum, to nie umiałam się zmienić tylko wybrałam jednak życie osobno. Ale ja go dalej kocham (chociaż tutaj mężczyźni z tego forum by mnie zakrzyczeli, że wcale go nie kocham).

a nie chodzi przypadkiem o to, że autorko, nie czujesz się atrakcyjna? bo ja tak mam, uważam się za nieatrakcyjną, ze względu na pewne 'wady' mojego wyglądu i nie potrafię sobie wyobrazić, że mogę się facetom podobać; jestem estetką i strasznie przejmuję się niedoskonałościami mojego wyglądu; jednocześnie nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony facetów; przez moje kompleksy bardzo izolowałam się od ludzi, ale jak tylko do ludzi wyszłam, zaraz pojawiał się jakiś facet, który był mną zainteresowany; mimo tego ja sama nie potrafię siebie zaakceptować; myślę, że jestem narcyzem, perfekcjonistką i każda wada to dla mnie koniec świata; jest tak pewnie dlatego, że mój ojciec był wobec mnie strasznie wymagający, zawsze musiałam być na 5 i teraz w dorosłym życiu nie lubię niektórych cech mojego wyglądu ze względu na to, że są na 4 lub 3 a nie na 5; mój facet ma przez to strasznie ciężko ze mną....

Estii 2015.12.25 a nie chodzi przypadkiem o to, że autorko, nie czujesz się atrakcyjna? bo ja tak mam, uważam się za nieatrakcyjną, ze względu na pewne 'wady' mojego wyglądu i nie potrafię sobie wyobrazić, że mogę się facetom podobać; jestem estetką i strasznie przejmuję się niedoskonałościami mojego wyglądu; jednocześnie nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony facetów; przez moje kompleksy bardzo izolowałam się od ludzi, ale jak tylko do ludzi wyszłam, zaraz pojawiał się jakiś facet, który był mną zainteresowany; mimo tego ja sama nie potrafię siebie zaakceptować; myślę, że jestem narcyzem, perfekcjonistką i każda wada to dla mnie koniec świata; jest tak pewnie dlatego, że mój ojciec był wobec mnie strasznie wymagający, zawsze musiałam być na 5 i teraz w dorosłym życiu nie lubię niektórych cech mojego wyglądu ze względu na to, że są na 4 lub 3 a nie na 5; mój facet ma przez to strasznie ciężko ze mną.... xxxxx To raczej o strach przed wpadką chodzi. Poza tym boję się, że nawet jeśli nie jestem aseksualna, to moje libido jest niskie i że facet ewentualny, by się chamsko domagał tego seksu, że to mój obowiązek. A ja nie chciałabym ciągle czuć, że coś wypada, że muszę , bo jak nie to on będzie na mnie zły. Dlatego nie pakuję się już w nic i nie szukam kandydata :(

up

"30letniej dziewicy nie da sie juz niczego nauczyc w lozku " Tego dowiedzialam sie dzis z forum. Wlasciwie nie wiem, po co sie ludzilam, ze moze jestem poznam jakiegos faceta. Wiadomo ze juz nie. Moge sie zamknac w domu, swiatu i tak sie nie przydam na nic ;/ I to nie jest prowokacja tylko totalne rozzalenie.

Sa tu dzis jakies kobiety do pogadania?

up

up

zrobiłaś sobie najgorsze nieszczęście przeklinając swój los z powodu niemożności grzeszenia . RADZĘ CI COFNIJ TO PRZEKLEŃSTWO KTÓRE SOBIE UCZYNIŁAŚ. Akurat dziś jest wigilia narodzenia Najświętszej Maryi , po północy 8 września proś ją po przebaczenie a na pewno się nad tobą zlituję i cofnie twe nieszczęścia które sobie sama sprawiłaś . Matka Boża ma plany szczęśliwego życia dla każdego kto szuka wiary i jej opieki. Czytaj w wyszukiwarce pod hasłem : Anna - Zaufajcie Maryi , tam od str. 30 Maryja mówi dużo o sensie życia , o szczęściu osobistym i o miłości .