"zobaczymy jak będzie " to odpowiedź na moje wyznanie miłości

usłyszałem niedawno taka odpowiedź od chłopaka. Czy mogę liczyć na Waszą pomoc w interpretacji tych słów?

uslyszales?:Don nie jest gejem:D

miałam napisać usłyszałam, przepraszam za literówkę

No chyba ten facet ma cie w d***e, niestey.

lesbijka...hehe

usłyszałam, przepraszam za literówkę

mogę proscić o jakieś poważniejsze odpowiedzi?

poważniejsze odpowiedzi? a co chcesz usłyszeć? tak nie odpowiada facet kiedy mu na kobiecie zależy

" Co więc według Was oznaczają słowa:"zobaczymy jak będzie" w kontekście mojego wyznania?

No chyba oczywiste, facet Cię nie kocha i tyle.

No właśnie, a co jeśli kobieta tak odpowiada?

i wydaje mi się, ze przygotowuje Cie powoli do rozstania? Co Wy na to drogie Forumowiczki?

Każdy kto tak odpowiada to nei czuje tego samego. Proste. I kwestia tego czy druga osoba chce poczekać czy nie

Odpowiedz typowa dla Eugeniusza z Rolnik szuka żony

dzięki, Twoja opinia jest pouczająca

Gościu dzięki za opowiedź z 22.29. ale co chcesz przez to powiedzieć?

nie kocha Cię, ale może lubi. Tak się nie zachowuje człowiek który od ukochanej osoby, pierwszy raz usłyszał te słowa. Ja mało nie zemdlałam, gdy padło wyznanie. Ale facet, .... mógłby milczec nawet - to byłaby lepsza reakcja, niż to co Ty usłyszałaś. Myślę, że on może chciec Cię pokochac, dlatego tak powiedział, ale miłośc nie jest na zawołanie.

to znaczy,że nie kocha ciebie,ale póki co nie myśli zrywać.chce trwać przy tobie w nadziei,że może kiedyś poczuje coś więcej,albo druga opcja dopóki nie pozna tej właściwej.tacy są właśnie faceci.prości.

A co powinien powiedzieć. Ktoś wyżej napisał że już lepiej żeby milczał. Ale jeśli miałby powiedzieć, to właśnie, co?

słowa czasem nie są najważniejsze. Ważniejsze są gesty i odruchy, mimika twarzy - to co wynika z zaskoczenia. On, jak się zachowywał ?

Gesty piszesz. To by ją pocałował, uściskał itd. A nie taki tekst walił. Nawet jak to z zaskoczenia (w co nei wierzę osobiście) to potem by się zreflektował. No nie kocha jej. Ale nie jest powiedziane, że olewa. Jak to poczatki to jasne, ale jak są razem ze ponad 1-2 lata to niestety...

szkoda zachodu ;)

Zależy w jaki sposób mu tę miłość wyznałaś. Jak to wyglądało?

Dzięki kobietki za rady. Postawiłyście pytanie- w jaki sposób ja mu to wyznałam.? jestem w kraju, on wyjeżza za granicę, jest pracowity, ja mam w kraju dobrą pracę. wyznałam mu to telefonocznie. Rozmawiamy przez skype,a . Niemoge powiedzieć nic o jego reakcji bo rozmawiamy na komunikatorze bez wizji, niestety. Ale to on po kilkunastu minutacj przerwala rozmowę

tzn on stwierdził,ze musi przerwac rozmowę bo jego rodzina dzwoni