Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zafarbowana

Czy to prawda, że mężczyźni wola blondynki?

Polecane posty

Gość zafarbowana

Jestem ciekawa, mit czy prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy, co komu pasuje. jasne lepiej się odznacza, czasem zmiana koloru na jaśniejszy stwarza pozory odmłodzenia. a jak blondynka ma ciemne odrosty, co to znaczy?? to znaczy, że mózg jeszcze walczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też słyszałam że faceci wolą blondynki, myślę że to zależy od faceta. Tak czy siak ja uważam że blondynki mają większe "wzięcie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopcy wolą blondynki a prawdziwi mężczyzni nie zwracają uwagi na kolor włosów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brunetki kojarzą mi się z chili :), a blondynki są jakieś takie spłowiałe :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_emigracji_od_lat
Nie ma reguły. Moja żona jest naturalną jasną blondynką (nie farbuje włosów), jest ładna, zgrabna i ma w sobie coś i przede wszystkim nie jest tępa jak but. Stereotypy o głupich blondynkach się nie sprawdzają, a wzięły się tylko od tak zwanych słodkich idiotek typu Pamela Anderson (nomen omen farbowana z szatynki) czy sięgając dalej w przeszłość Marylin Monroe (nomen omen również farbowana z szatynki). Po prostu blond włosy się bardziej odznaczają, nadają kobiecie świeżości, młodości i po prostu bez względu na wszystko, niepełnosprawne intelektualnie kobiety o ciemniejszym kolorze włosów, farbowane na blondynki popsuły opinię naturalnym blondynkom i tyle, ale reguły nie ma, bo istnieją (lub istniały) równie inteligentne naturalne blondynki (Sharon Stone) jak i naturalne brunetki (Oriana Fallaci). Brunetki czy blondynki bez różnicy dla mnie, oby miały w sobie to coś niepowtarzalnego, szczyptę tajemnicy, rozum, inteligencję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misio ty wolisz raczej coś innego, bo jesteś gejem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misio2o
ja wole kozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
misio2o dziś p*****l się sztomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_emigracji_od_lat
misio2o, z Bliskiego Wschodu pochodzisz czy z północno-wschodniej Afryki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę brunetki są bardziej kochliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to stereotypowe stwierdzenie, które napędza machinę.. coś na zasadzie.. "piłkę nożną lubią wszyscy faceci. Będę oglądał mecze - będę w ch*j męski!" Blondynki kojarzą się ze zdzirami z pornosów, to nakręca mężczyzn, mężczyzn w rozumieniu osobników czczących swoje przyrodzenie i uznających wielką orgię z długim fellatio za największy sukces w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccchhybiłaśniczmilosci
głupia ... tunie chodzi o kolor włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×