Moja matka mnie nie szanuje...

Hej. Zacznę od tego, że mam tylko matkę, swojego ojca nie pamiętam. Gdyby tylko była taka możliwość, to już dawno bym się wyprowadziła, ale jestem jeszcze niepełnoletnia. Moja matka mnie nie szanuje. Dzisiaj rano nie poszłam do szkoły, bo źle się czułam, wstałam z gorączką i bólem gardła, a na dodatek dostałam okresu. Moja matka wraca z pracy, zła, że ,,wagaruję'', pytam się czy ma jakieś lekarstwa, bo powiedziała, że na wizytę do lekarza nie będzie tracić pieniędzy. A ona dzisiaj do mnie z tekstem ,,uwal się do góry pipą i leż'', ,,w*********j''. Dlaczego ona mnie tak nie szanuje, nawet ze sobą nie rozmawiamy, bo albo jest zmęczona, albo telewizor ogląda, albo ja ,,za dużo dziś gadam''. W ogóle nie dostaję kieszonkowych, ona non stop się drze, nie umie opanować emocji, krzyczy, wyzywa, jak jestem gdzieś ze znajomymi i widzę, że dzwoni ''mama'' to aż mnie z nerwów skręca. Chcę mi się płakać, nie mam w ogóle ochoty wychodzić z mojego pokoju. :(