Ciasto do przedszkola, poradźcie.

Cześć dziewczyny, w grudniu mój najmłodszy syn będzie miał w przedszkolu jasełka, po których wszystkie dzieci zostaną zaproszone na poczęstunek. Każdy rodzic ma coś przynieść... I tu zaczynają się schody. Myślałam, myślałam i nic. Umiem robić ciasta, ale te z gatunku "dla dorosłych". Obawiam się, że maluchom mogą nie zasmakować kremy z kawą. Macie jakieś pomysły co mogłabym upiec? Powinno być niezbyt skomplikowane i najlepiej takie, że gdy dzieciaki to złapią w rączkę, to nie rozsypie im się na tysiąc kawałków. Za dobrą radę oddam pół królestwa i rentę królewny :)

Może ciasto Shrek ? :) albo babeczki jakieś

Babeczki to jest dobry pomysł w sumie... Tylko pytanie ile powinnam ich zrobić, żeby wystarczyło... A może kruche rogaliczki z marmoladą? Czy to niezbyt atrakcyjne ciacho dla przedszkolaków? Mój wcina aż mu się uszy trzęsą, ale co dziecko to obyczaj...

Babeczki marchewkowe, wychodzą pyszne, wilgotne, dzieciaki je uwielbiają. Nawet moja córka, która marchewki nawet nie powącha :-) A tu przepis: Składniki (12 babeczek): 150 g marchewki startej na tarce z małymi oczkami 130 g mąki 130 g cukru 2 jajka 125 ml oleju lub innego tłuszczu 25 g mielonych migdałów 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 łyżeczka cynamonu szczypta soli Do jajek dodać szczyptę soli i ubić na puszystą masę, następnie dodać cukier i miksować, aż masa zrobi się jasna. Cały czas miksując dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i cynamonem, następnie dodać olej (lub inny rozpuszczony tłuszcz). Na końcu dodać zmielone migdały i startą marchewkę. Dokładnie wymieszać. Ciasto przełożyć do foremek na muffiny (wyłożonych papilotkami) albo małych foremek Posmarowanych tłuszczem i lekko obsypanych bułką tartą). Babeczki piec w piekarniku rozgrzanym do 190°C przez 20 minut małe babeczki a 30 minut muffiny. Po upieczeniu, babeczki przestudzić i posmarować lukrem. Pozdrawiam, wypróbuj koniecznie :-)

Dzięki za pomysł! Na pewno spróbuję zrobić je wcześniej, żeby przetestować na swoim urwisie :) A powiedzcie, czy jak np robię sok w sokowirówce z obranych i umytych marchewek to mogę te wiórki marchewkowe wykorzystać na ciasto marchewkowe np dodając do nich wody, mleka, albo oleju, żeby nie były zbyt suche? Do tej pory wyrzucałam, bo w sumie co z takich suchych wiórów można zrobić. Ale teraz wpadł mi do głowy taki pomysł. Jak myślicie? :)

Kruche babeczki z masą z sera gotowanego,podzielne,łatwe i bardzo smaczne,wierzch powinien być polany czekoladą,ale dzieciaki pewnie miałyby buziak umazane na maksa,wafelki z masą truskawkową,ciasto czekoladowe,ciasteczka z cukrem,pierniczki,babka łaciata,babka cytrynowa - na wszystkie ciasta mam przepis,jak ,którymś jesteś zainteresowana przepis podam:)

Ciasta z kremem z uwagi na możliwość zatrucia na imprezy masowe, zwłaszcza przedszkolne odpadają. Babeczki, albo rogaliki dla dzieci świetnie się nadają, ale musiałabyś upiec dla każdego dziecka, pań, woźnej i parę w zapasie, więc nie wiem czy koszty nie będą zbyt duże. Ja zawsze piekę sernik, albo najzwyczajniej w świecie murzynka w blaszce, posypanego kruszonką z orzechów włoskich i polane polewą czekoladową.

Dzięki, że zwróciłaś mi uwagę na ten krem. Masz rację. Chyba nasmażę faworków. Co Wy na to? Nadadzą się? Koszt niewielki, szybko się robi i na dużej patelni ekspresowo smaży :)

Lenywiec30 wczoraj , nie, tak się nie da. Te resztki możesz ewentualnie dodać do jakiejś zupy-kremu, ale do ciasta się zupełnie nie nadają, żeby "marchewkowiec" wyszedł marchewka musi być "marchewkowa" a nie wiórem z marchweki ;)

Zaznaczam, że jestem facetem ;) Ostatnio zrobiłem Babeczki Cytrynowe - myślę, że idealnie nadawałby się dla dzieciaków. Przepis na moim blogu: http://maleadhd.pl/2016/04/09/babeczki-cytrynowe/ Co prawda łatwiej byłoby upiec jedno ciasto niż milion babeczek ale było warto :)

a może blok czekoladowy taki na mleku rozpuszczalnym.