Kiedy będą przeceny w HM?

Takie prawdziwe, nie ze stu na osiemdziesiąt.

najlepiej niech dadzą za darmo i jeszcze dopłacą, co? 20% to spora obniżka

Chyba nigdy nie byłaś na zakupach w sieciówkach na przykład w Anglii ciemnoto. Tam można za 20 funtów wyjść z tobołami. Kiedyś udało mi się dorwać zimowe kozaki z włoskiej lakierowanej skóry za 45 f. U nas nawet zwykłych podkoszulków nie przeceniają do poziomu 10 zł, gdzie w uk to norma, że posezonowo kupuje się takie rzeczy za 2- 3 f za sztukę.

Spodnie w sieciówkach nie kosztują w Anglii więcej niż 8- 10 f i to bez przecen (po rabacie zjeżdżają do nawet 5 funtów). I są to bardzo fajne spodnie, podobne do polskich basics z h&m, które chodzą po 79 zł. Chore. Ale oczywiście polaczek buraczek będzie się podniecał, że wydaje 80, bo go w końcu stać. Buhahahahahah :D

Jak kupowałaś w Primarku to jmogę uwierzyć :D

poważnie? A ja wiem, że w głupim Matalanie spodnie są za 15-20 funtów i to byle jakie. Za lepszej jakości spodnie trzeba zapłacić około 30 funtów.

21:21 Piszę właśnie o takich typowych sieciówkach, analogicznych do h&m, czyli z niskiej półki. Często kupuję w Select. Taniocha, ale dobrej jakości. Niektóre spodnie noszę od 4 lat i nie straciły nawet koloru, zero supełków na sweterkach.

jeansy w H&M kosztują średnio 20 funtów... I nie wciskaj mi, że Select ma dobrą jakość. Dostajesz to za co płacisz. Czasem tam kupuję, ale to nie są jakościowo dobre ubrania.

Kupuję w różnych sklepach. I tych super sieciowych i tanich, i w tych droższych, a także w markowych salonach projektantów. Nie ma to znaczenia, bo w tym temacie skupiam się na funkcjonowaniu sieciówek dla plebsu w pl i uk. W anglii to działa duuuuużo korzystniej,

Nie chrzań, widocznie nie umiesz kupować. Trzeba umieć sobie poradzić zamiast wpadać do sklepu na chybcika w piątek po wypłacie, plebsiaro. Karta stałego klienta+ czytanie newsletterów i dopiero na końcu zakup. Mam świetne dżinsy z Select, prane bez specjalnej troski. Zero zmiany odcienia, co widzę na zdjęciach sprzed 4 lat i aktualnych.

jeansy w select kosztują średnio 15-20 funtów, czyli całkiem normalne ceny. Teraz przelicz sobie na złotówki. I tak, jestem plebsiarą bo nie latam po wyprzedażasz z wywieszonym jęzorem i nie czytam spamu. No i nigdy nie miałam spodni przez 4 lata...

przecież w H&M ciuchy są gorsze niż w lumpexie :O

W uk w lumpeksie znajdziesz coś lepszego niż w pl w sklepie.

Ktoś tu ma zwoje przegrzane. Przecież autorka właśnie nawiązała do tego, że latanie z wywieszonym jęzorem po wyprzedażach jest głupie. Po to właśnie czyta neslettery, zanim podejmie decyzję o wyjściu z domu.

dla mnie to jest właśnie latanie z wywiesoznym jęzorem. Czytanie spamu, kolekcjonowanie kart stałego klienta ze sklepu dla nastolatek, a wszystko po to żeby zaoszczędzić 5 funtów....

do tego zachowanie autorki wyraźnie sugeruje kompleksy. Wyzywa od "plebsu", a jednocześnie chodzi od 4 lat w tych samych spodniach i boli ją zapłacenie pełnej ceny

Mam kilkanaście par spodni, ale czego wymagać od społeczeństwa, które nie otrzymuje od dobrych kilkudziesięciu lat nauczania logiki w liceach.

Kolejna sprawa- w imię czego miałabym nie zaoszczędzić kasy na szmatach szytych w bangladeszu za miskę ryżu dziennie? Buhahahahah, typowe pszenno-buraczane panny olinkluziw wprost z wczasów w Hurghadzie. Nara plebsiary.

oczywiście, że masz kilkanaście par spodni, dlatego magazynujesz szmaty sprzed 4 lat :D Normalni ludzie wyrzucają stare ubrania, a nie zbierają śmieci

ciekawe jak musi wyglądać dom kogoś, kto od 4 lat nie wyrzuca ubrań. Jakby tak zbierała od 10 lat to miałaby szafę jak Paris Hilton, tylko bardziej wiekową

Mam garderobę w mieszkaniu, oddzielne pomieszczenie. Ale takiemu plebsowi to się w ptasich główkach nie mieści. Mam też osobny pokój- biblioteczkę. Półki od podłogi po sufit, cztery rzędy. Pełne ukochanej literatury. Nie każdy mieszka w wynajętym pokoju albo w mieszkanku dla hobbita.

rozumiem, jesteś jedną z tych biednych, smutnych osób które w necie udają bogate. Smutne, trochę ci współczuję.

Jaki masz problem żeby zarobić trochę kasy? Tu nawet nie trzeba wielkiego wykształcenia, trochę głowy na karku. Mówią, że z goooovna bucza nie ukręcisz, ale to nie zawsze jest prawdą. :)

autorka woli czytać spam niż zarabiać :)