Napisać do niego? Doradźcie coś

Przed randką w takim sensie, że powiedziałam mu na samym początku randki ... On też dojeżdża 1,5 godziny i wcześniejsze zakończenie randki nie było tak całkiem bez sensu. Tak to tłukły się po nocy z podejrzanymi typami..

napisz

niee

same księżniczki gdzie tu znaleźć normalną dziewczynę

A gdzie ci mężczyźni, którzy potrafią wprost powiedzieć "wiesz co nic z tego nie będzie" albo umówić się na rozmowę i spytać dlaczego tak się zachowała, czy jej zależy itp, zamiast milknąć, znikać, nie odpowiadać nawet na pytania?

Napisz i zapytaj czemu się nie odzywa.Tak zwyczajnie jakbyś do koleżanki pisała.Najprostsze rozwiązania są naprawdę najlepsze, uwierz.Piszę to ja kobieta z doświadczeniem. Te wszystkie gierki to straszna głupota.

A nie lepiej do niego zagadac bardziej luznie niz od razu wyskakiwac z pytaniami, czemu sie nie odzywa? Zapytac jak tam minal tydzien i wyczuc jego nastroj. Czy jednak faktycznir lepiej miec czarno na bialym.. I nie ryzykowac ze bedzie po prostu uprzejmy bo trudno mu cos wprost powiedziec

Przestan słuchac tych rad ze on to jakiś nieśmiały albo ze się orbaził że poszłaś do kina:-D Kobiety zrozumcie to ze jak facet jest zainteresowany to odzywa się zaraz po randce, dziekuje za miło spędzony czas a nie czeka na twój ruch! Miałam wiele randek i zawsze tak było jak facet był zainteresowany. A nie powiem bo posłuchałam z dwa razy takich doradców jak tutaj i tez myślałam że może trzeba faceta ośmielić bo pewnie nieśmiały....i co??? g****o z tego wyszło! także dziewczyno zapomnij o nim i szukaj dalej...a jak cie tak straznie to meczy to zagadaj dla swietego spokoju i rpzekonaj się ze facet ma cie w d***e.

haha, u mnie minęło kilka msc i też się zastanawiam czy napisać. tesknie za nim, nie moge przestać o nim myslec

W.zasadzie moje ego by znioslo proste 'nie jestem zainteresowany znajomoscia', sama jestem dosc szczera osoba.. Tylko czemu faceci sa teoretycznie prosci, a praktycznie sa tchorzami? Mysli, ze bede plakac, jak mi to powie? Raz w zyciu mi facet powiedzial cos wprost i naprawde mialam do niego szacunek. Nie obrazilam sie, choc moje kolezanki na nim psy wieszaly. A ten umawia kolejne spotkania i co..

gość dziś a długo się znaliście przedtem ?

Byłaś na spotkaniu chłodna i na dystans, na dzień dobry mu obwieściłaś że wpadłaś tylko na godzinkę bo kino dla ciebie ważniejsze niż spotkanie z nim i jeszcze się pytasz i zastanawiasz z innymi głupimi pseudoksiężniczkami dlaczego chłopak nie pisze. Śmieszne to jest. Może faceci też mają swoją dumę i honor, też nie będą się narzucać komuś, kto potraktował ich z buta? Też nie odezwałbym się do ciebie na pewno, bo uznałbym, że po pierwsze nie jesteś zainteresowana wnioskując z twojego zachowania a po drugie nie za specjalnie masz szacunek do spotkań z innymi człowiekiem, tym bardziej że to była randka. Chcesz być gwiazdą, skupioną tylko na sobie, to bądź, ale nie dziw się zachowaniu innych. I fajnie, że chłopak ma jaja. Mało który facet jest teraz takim frajerem jak opisywała tu jedna idiotka, że niby każdy zawsze będzie latał za paniusią. Nie, nie będzie. I jak cię to gryzie, zależy ci, to napisz do niego sama. A nie czekasz że ci manna z nieba spadnie, a chłopak będzie za tobą biegał. To nie ten typ i brawa dla niego.

Miałam do niego napisać, ale i tak go nie ma na fejsie.. jest za granicą z jakąś kumpelą ze studiów. Ależ się poczułam zazdrosna :P

i to jeszcze w operze, którą lubię, i mu o tym mówiłam, a on, że nigdy nie był i musi się wybrać.. masakros :)

A on pojechał po całości i pojechał za granicę do takiej bardziej znanej i kultowej :o

nie pisz

może chce żebyś była zazdrosna

up

to facet powinien pierwszy napisac

mądry facet, uznał, że masz go gdzieś, to poszedł z inną

haha

Ale nie przesadzajcie z tym, że ja dla niego niemiła byłam. Nie byłam opryskliwa etc, po prostu ciut zamknięta w sobie, ale chyba mam prawo się stopniowo otwierać. nie chcę samej siebie już zamęczać, nie wiecie co ja teraz przeżywam, nie spodziewałabym się po sobie takich emocji :o.

Moim zdaniem nawet jak kobieta jest na poczatku lekko niedostepna to powinno to dzialac motywujaco na faceta, tzn powinien o nia zabiegac itd jesli mu zalezy, nie mowie, ze powinna byc chamska czy odpychajaca, ale w lekkim deystansie nie widze nic zlego

No właśnie, dlaczego ja sobie mam wszystko zarzucać, jestem człowiekiem, a nie jakimś automatem, że mam być taka i taka od razu.. nie byłam wobec niego chamska, byłam normalna, rozmawiało się bardzo dobrze, a znajomość się rozwija dopiero od jakiegoś czasu, więc uważam, że nie jestem do niczego jeszcze zobowiązana

kopnij go w tyłek, po co ci facet który się nie odzywa

dziewczyno, skoro ci tak zalezy, to napisz i zobacz co ci odpisze

-http://meskiepisanie.pl/jak-facetowi-zalezy-to-zawsze-znajdzie-sposob/

Po co?

Beznadziejne jesteście księżniczki. Puste i głupie. Lala jest zimna jak ryba i jeszcze się dziwi, bo jak to, przecież ona ma prawo mieć dystans. Oczywiście na randce jakby facet był zdystansowany to byłby ostatnim chamem, ale co tam. I co tam, że obwieściła mu z marszu, że ma dla niego tylko chwilkę. Przecież to jakiś chłystek. Powinien całować ją w stopy, że w ogóle się z nim spotkała. I zadzwonić po godzinie po spotkaniu - najpóźniej!

a t onie ona go powinna calowac w stopy ze sie z nia spotkal, jasnie panicz zaprosil dziewczyne i sie nawet nie odezwal czy wreocila bezpiecznie do domu, kultura tego wymaga