Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hanka378

Porównywanie dzieci z rodzinie

Polecane posty

Gość Hanka378

Szwagierka ciągle porównuje swoje dziecko do mojego, ciągle słyszę a moj to waży tyle, a wasz ile miał? A mój już takie ubranka nosi, a wasz jakie nosił? A jeszcze nie siedzi, a wasz ile miał jak siedział? Słucham, ze już to czy tamto potrafi i ze we wszystkim kuzyna dogania. To normalne jest? Mnie to bardzo dziwi takie ciągle porównywanie. Moja siostra i ja urodziłysmy prawie w tym samym czasie i nie porównywalysmy swoich dzieci a szwagierka urodziła kilka miesięcy po mnie i ciągle są jakieś porównania z jej strony. Po co to? Zwłaszcza ze nie robi nic szybciej czy lepiej niż moje dziecko. Normalnie się rozwija, tak standardowo. U was też jest tak ze porównujeje się dzieci w rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba czesto dotykająca krowy rozplodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne. Też tak kiedyś porównywalna jak córka była mała. Teraz ma już prawie 4 lata sama się z siebie śmieje. Niby wiedziałam, jakiś samochód ogólne wytyczne, ale potrzebowałam jakiegoś wzorca obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak u mnie tak jest. Jedno dziecko w rodzinie jest pare miesiecy starsze (rodzina meza)od mojego a drugie jest pare miesiecy mlodsze(moja rodzina), oba sa porównywane do mojego dziecka, na szczescie mieszkamy daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to nie możesz jej nagadać jakie to twoje dziecko jest zdolne a jej jeszcze jego czy tamtego nie potrafi a twoje już dawno umiało. raz czy dwa tak zrobisz i skończy się porównywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj jej po prostu i tyle. Niektore kobiety tak maja, ze porownuja swoje dzieci z innymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co z tym takiego złego? No chyba że ktoś ma głupie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre baby mają nie tak pod sufitem i za wszelką cenę porównują swoje dziecko, bo "ono jest takie mądre i szybko wszystkiego się nauczyło". Nie poradzisz nic na to. Ja doskonale autorko wiem o co Ci chodzi: sama mam koleżanki z którymi "porównywałyśmy" nasze dzieci. Że jedno mniej jadło, drugie więcej, jedno szybciej chodziło a drugie wolniej. Nie było w tym złośliwości czy chwalenia się, po prostu były to zwykłe rozmowy o naszych dzieciach. Ale są też osoby, które pokazują jakie to ich dziecko jest "pierwsze" we wszystkim. Dzięki bogu wśród najbliższej rodziny nie mam nikogo takiego:) A co Ty możesz zrobić. Przede wszystkim ignorować:) Ale jeśli masz dość takich uwag to możesz jeszcze tłumaczyć, że każde dziecko rozwija się we własnym tempie, albo, że to wcale nie ma się czym chwalić, że dziecko szybko chodzi. A jeśli uwagi szwagierki są wyjątkowo upierdliwe to możesz zasugerować, że dobrze, żeby dziecko nie zawsze i we wszystkim było takie pierwsze, bo szybko babcią zostanie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z twojego posta wnioskuję, że twoja szwagierka jest po prostu trochę nadwrażliwa i chce mieć pewność, że jej dziecko dobrze się rozwija. Raczej nie wymądrza się, że jej dziecko zrobiło coś szybciej czy jest mądrzejsze. No chyba, że nie piszesz wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka378
Czyli muszę troszkę za dystansem do tego gadania podejść. Może rzeczywiście nie ma nic złego na myśli, pierwsze dziecko to może z samej ciekawości jej to tak wychodzi. Chociaż nerwy czasem mnie biorą jak np kilka dni temu mówi że jej syn nie ma ciemieniuchy a mój miał i to bardzo mocna. Tak to zabrzmiało jakbym dziecko zaniedbywała i dlatego ciemieniuche miało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym gadaniem dogadujecie się dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz. Często młoda, niedoswiadczona mama potrzebuje jakiegoś punktu odniesienia do którego mogłaby porównać swoje dziecko. Ja też tak robię. Często pytałam teściowej czy szwagierki, nie mówiąc już o mojej mamie kiedy kto co robił. Popatrz na pytania na kafe. No moje dziecko ma dwa lata i nic nie mówi, jak jest z waszym, mam się martwić? Albo moje dziecko ma 3 Lara potrafi narysować twarz, autko i drzewo. Czy to jest standard czy raczej zdolności odziedziczone po dziadku? Moim zdaniem ma do ciebie zaufanie i dlatego pyta. Nie musi anonimowo na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tą ciemieniucha to akurat racja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas w tej durnej rodzinie tak własnie jest, wieczne porównywanie, ostatnio te idiotki już włosy porównywały.Moja córka ma włosy jak spirale, po rodzinie meża, wielkie usta trochę jak żaba po meżu i wielkie oczy takie jak sarna, ale to po mnie.Ogólnie to ładna dziewczynka, nawet bym powiedziała, że bardzo charakterystyczna, no ale nie, jest wręcz brzydka dla tych kretynek i wiecznie się mojej czepiają.My jesteśmy tzw"ściśli ludzie" Mała taka sama będzie, łapie bardzo szybko wszelkie zasady gier, ma niecałe 4 latka, a liczy, ustawia kształtami, no ale nie jest gadułą, mówi mało i konkretnie, no tak jak i my, wieć cały czas słyszę jak to się wolno rozwija. Niedobrze już mi się robi od tego porównywania, jak tylko moge unikam spotkań ze skretyniałymi "mamuniami" jakie niestety mamy w rodzinach.Tym babom wali na głowę, powaznie, dla mnei moja Mała to 8 cud świata i nie obchodzą mnie inne dzieci, mało mnie interesuje jak się rozwijają, Moja dla mnie zawsze i tak będzie najcudowniejsza, weić po co te porównania? Co im to daje? Nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka6
A mnie wkurza porównywanie mojej młodszej córki do mojej starszej córki. Oczywiście starsza to od zawsze rozdarta, niedobra i cwana (ma 3,5 roku). A młodsza aniołek (7 msc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×