Co byscie pomyslaly, gdyby...?

Gdyby kolega zaoferowal wam pomoc? Potrzebowalam pomocy w pewnej sprawie, gdyby nie on musialabym skorzystac z platnej uslugi innego ' fachowca'. A on to robi bezplatnie. Co byscie pomyslaly,gdyby ktos chcial wam tak pomoc?

o tobie pomyslałabym ze sie doszukujesz dziury w calym. takie czasy ze juz bezinteresowny gest musi mniec drugie dno :o

na pewno chce cię przelecieć, umyj cipke jak będzie miał przyjść

ha ha ha

ja bym nie korzystała. Wszystko zależy jak dużo wysiłku ta praca kosztuje. Jeżeli to dla tego faceta hobby np. lubi komputery i zaoferował przeinstalowanie systemu to pewnie robi to dla sportu i pewnie Cię lubi ale nie koniecznie coś więcej. Jeżeli to praca , która wymaga dużego nakładu pracy i zachodu i robi to zawodowo a nie jest to hobby , np. pomalowanie pokoju to bym się zastanawiała. Raczej nie robi się takich rzeczy dla kogoś, kogo się nie lubi :) ale nie znaczy, że się zakochał. Ja generalnie nie przyjmuję takich gratisów - nauczyło życie, nie brać nic za darmo i nikomu nie dawać / nie za bardzo pomagać. W obu przypadkach czasem przyjdzie przykre rzczarowanie.

koleżanko autorka nie ma niczego za darmo u faceta. ZAWSZE jest jakieś ukryte dno. ZAWSZE.

robi to zawodowo

robi to zawodowo wiec jest to coś z czym nie ma najmniejszego problemu. Zero wysiłku a zaimponować można. Leci na Ciebie, ale uważaj, facet nie robi tego za darmoche. Wystawi Ci jakiś "rachunek".