Czy sam masaż bez podtekstów to coś złego że teraz muszę się bać?

Mieszkamy we trzy i jedna z koleżanek zapisała się na kurs masażu. Dziś gdy przyjechałam z zajęć ona już była w pokoju. Wzięłam prysznic a potem suszyłam włosy i z nią gadugadu o tym masażu, jak jej postępy, itd. i w końca ona mówi żebym się położyła to mi zrobi. Położyłam się i zsunęłam szlafrok na pupę bo nic pod spodem nie miałam ale w międzyczasie ona tez szlafrok całkiem zsunęła. Nagle zgrzyt zamka w drzwiach i wchodzi ta trzecia i rozdziawiła na nas japę a drzwi otwarte że cały korytarz widać, szczęście że nikt nie szedł. Nic się niby nie stało ale ona teraz patrzy na nas jak na lesbijski. Co prawda nie padło takie słowo ale jej wzrok mówi sam za siebie. Nie wiem ale czuję jakiś niepokój w sobie, że ta idiotka zacznie coś rozpowiadać po akademiku. Słusznie się obawiam?

tak :( Baba nie powinna masowac baby.. tylko facet.. żal mi cie, że tak sobie zje*ałaś życie :( JEst duże prawdopodobieństwo, że będziesz lesbijką..