Czy on miał na myśli to co ja myślę, gdy mi to mówił?

Miałąm takiego interenetowego kolegę, on mnie zostawił bez powiedzenia mi dlaczego odchodzi. Na forum gdzie się poznaliśmy zadałam temat bo tęsknocie, czy trzeba czekać aż przejdzie czy są jakieś sposoby z myślą o tym koledze, a on wtedy ze swojego starego konta napisał "trzeba czekać". Zastanawiam się czy to coś znaczy bo on się powinien domyślić że to o nim więc tak jakby mówił że już nie wróci i powinnam czekać aż przestanę do niego tęsknić?

up

up

jezeli sie nie odzywa to nie chce z tobą kontaktu

Moim zdaniem- gdyby chciał nadal utrzymywać kontakt, to by po prostu do Ciebie pisał. Skoro nie pisze- znaczy nie ma ochoty podtrzymywania Waszej znajomości. Skoro napisał: "trzeba czekać" to raczej miał na myśli to, że masz poczekać aż tęsknota Ci przejdzie... Też miałam taką internetową znajomość i w końcu w tym samym czasie przestaliśmy do siebie pisać- ja dlatego, że poznałam kogoś w realu, a on- nie wiem? Może tez kogoś poznał albo po prostu stwierdził, że trzeba zająć się życiem realnym a nie tylko wirtualnym.

kiedys robil tak ze np. kasowal gg i nie odzywal sie 1-2 tygodnie, a potem pisał. ale wtedy byliśmy w lepszych stosunkach, z jednej strony nie tak bliskich ale z drugiej teraz wiem że ponoć go denerwowałam czasem... i ja liczyłam że to będzie jak kiedyś że może znowu napisze

tzn. wtedy go nie denerwowałam jeszcze ale odchodził na 1-2tyg a teraz go denerwowałam i dlatego poszedł

ile masz lat? 14?

nieważne, nie 14

i właśnie mnie zastanawia, bo już parę razy "odchodził" ale wracał to może teraz też są szanse na to, z tym że wtedy między nami lepiej się układało, nie denerwowało go moje zachowanie a teraz wiem że mu przeszkadzać zaczęły pewne rzeczy. łudzę się że to co napisał nie oznacza że on nie wróci już i powinnam czekać aż przestanę tęsknić