Nie chce mi się nic robić.. nie mogę się skupić..

Za karę, że za dużo w życiu spieprzyłam przestałam czytać ksiązki co kiedyś było moją ulubioną czynnością na świecie, potrafiłam czytać po 2 dziennie.. Teraz straciłam zapał do wszystkiego.. Nic mi się nie chce.. Ile można mieć depresje? Moge pozmywać, sprzątać, sprzątac g****a, grabić liście, nosić cegły - tak, mogę.. ale jak przychodzi do nauki to po prostu tracę zapał, nie mam chęci.. Nie widze sensu..