Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiecznie sie przechwala a bez faceta by tego nie miala

Polecane posty

Gość gość

mam przyjaciolke od kilku lat. takto zawsze moge na nia liczyc, naprawde jest w porzadku. ale od jakiegos czasu zaczela mnie irytowac.. mi sie zycie pokomplikowalo- jestem po rozwodzie, moge pomarzyc o wlasnym mieszkaniu- wynajmuje pokoj. mam male zarobki. nikogo narazie nie szukam, musze sie otrzasnac z tego wszystkiego. a ona ma narzeczonego ktory duuuzo zarabia, ona gdzies tam sobie pracuje ale dorywczo. planują kupic mieszkanie w nastepnym roku, wziac slub itp. i jak sie widzimy to czesto gada cos w stylu ze juz nie moze sie doczekac tego mieszkania, ze narazie maja zaoszczedzona jakas kwote ze jeszcze to auto ktore mają jakos im jezdzi ale juz niedlugo i musza wymienic. poza tym wszystkim to jest ok, ale po prostu mam dosc takiego przechwalania sie- wiem ze moze ona po prostu sie cieszy, ale wie w jakiej ja jestem sytuacji... co byscie zrobily na moim miejscu? nie chce sie klocic bo tylko ona mi zostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec o czym ona ma z Toba rozmawiac jak nie o rzeczach dla niej zajważniejszych? tez mialam taka sytuacje,ja imoja kuzynka mialysmy budować domy (obie mieszkalysmy u rodzicow w jednym domu blizniaku) po czasie sie okazalo ze ona jest w ciazy(ja chcialam zaczekac z tym) i zdecydowali sie zostac w tym blizniaku, my zaczynamy z mezem budowe, i nie idzie sie z nia dogadac od tej pory... nie daj boze powiemy z mezem ze niemozemy sie doczekac konca, swojej dzialki, że samochod musimy wymienic bo tymciezko wyjechac pod nasza dzialke...a Ci jak to slysza i widza jak sie cieszymy, tylko patrza na nas ze zloscia.. Litosci, to ze komus sie nie ulozylo nie znaczy ze my mamy przestac mowic o naszych spelniajacych sie marzeniach...nie utrzymujemy juz z nimi kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz dlaczego Cię drażni to co ona mówi? to CI sie nie spodoba, no ale.. a) bo uswiadamia Ci ze jej sie wszystko uklada i ma dobra materialne a Ty nie b) Jej gadanie usmiadamia Ci ze Tobie sie zycie posypalo i nie masz nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego przyjazn osoby lepiej sytuowanej z biedniejsza jest ciezka. Czego taka osoba nie powie to wyjdzie na chwalenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie do konca jest tak jak piszecie. bo gdyby ona sama zapracowala na to wszystko to cieszylabym sie razem z nią. a zanim zaczela byc z tym facetem to nie miala tez nic. a teraz sie zrobila taka co to nie ona, przechwala sie jakby to jej bylo wszystko a prawda jest taka ze gdyby nie jej facet to by mogla pomarzyc o tym wszystkim. wiec chwalic sie tym co nie jest jej? troche nie bardzo, nie uwazacie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos jak wczesniej ona nie miala nic a ja duzo nie chwalilam sie tym na kazdym kroku. a odkad zaczela byc z tym kolesiem to co chwile mowi cos. np sluchajcie czy to ze np 'zostalo nam tylko 2 tys do konca miesiaca' a do konca miesiaca ledwie 4 dni to nie jest przegiecie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ciebie to obchodzi czy ona sama na to zarobiła? Też byś tak chciała, ale nie możesz? Poszukaj sobie koleżanek o podobnych zarobkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewazne, jak nie rozumiecie to nie komentujcie. wychodze z zalozenia ze jest duzo innych tematow niz pieniadze. albo ze facet jej kupil buty za 800zl chociaz nawet jakbym ja zarabiala duzo to w zyciu bym za tyle nie kupila. ale skoro nie rozumiecie to narazie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrościsz. Tępa jesteś, więc pewnie nie tylko tutaj jej obrabiasz doopę. Ktoś jej na ciebie doniesie i już nie będzie się z tobą zadawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona napewno cały czas o pieniądzach nie mówi :D takie zazdrośnice to tylko jedno widzą Mentalność prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta czysta zazdrość i jeszcze wymówka jakby ona sama zarobiła :D niestety taka jest prawda ale to jest po prostu ludzkie uczucie można zrozumieć ale nie można tego że na nią plotkujesz i to zakłamanie nie chcesz się przyznać do tego uczucia ja też byłam wielokrotnie zazdrosna o kuzynkę bo ona zawsze miała z górki a ja pod górkę no ale nie wolno zazdrością żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa przyjaciółka powiedziałaby " super że facet kupił jej buty za 800 zł bo ani mnie ani jej,nie byłoby na takie stać, fajnie że się jej powodzi" a nie " cieszy sie z drogich butów, a tonie ona na nie zarobila"... przyjaciolka tak nie mowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duzo innych tematow? no np jakich? dom = pieniadze ubrania= pieniadze, wyjscia do kina, teatru= pieniadze... no chyba zostaje obgadywanie ludzi ktore nicnie kosztuje, i jak widac Ty z tego korzystasz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krótko mówiac wkurza Cię, że jej się lepiej powodzi. Powiedz jej to wprost, niech wie, że jesteś fałszywą, zazdrosną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byś tak chciała. Zazdrościsz jej, bo sama nie masz nic, pewnie jesteś też brzydka i dlatego nie masz widoków na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×