Nienawidze w Polakach tej obrzydliwej prymitywnej cechy

Nie spotykanej nigdzie na świecie. Ocena czlowieka przez pryzmat powierzchownosci. Wystarczy ubrać sprana bluzę i trampki żeby stać się osoba niegodna szacunku, zainteresowania, osoba glupia pozbawiona inteligencji, moralnosci i w ogole ludzkich cech. Zaden zaklamany Polaczek się do tego oficjalnie nie przyzna ale wystarczy drobna zmiana w wygladzie, fryzura, makijaz i juz od razu zmiana w traktowaniu o180 stopni. Automatyczna uprzejmosc,cierpliwosc, chęć pomocy. Ja p*****le ale pusci ludzie i to doslownie wszyscy w tym kraju tak się zachowuja

jak cie widzą tak cie piszą - zapamietaj to sobie ty głupia p1zdo

a ja nienawidze w Polakach zazdrości, zawiści i tego że 75% trzeba tłumaczyć żarty

Okrutny , tepy, prymitywny narod, dobrze ze stad wyjechalam. Mam takie samo zdanie

Dobrze, że chociaż wy tacy wspaniali i pozbawieni polskiej cechy :D perełki :)

Prymitywna to jest autorka bo wątku bo nie można szufladkować każdego członka narodu pod jedno określone zachowanie.

Fakt z tymi zartami. Tez sie nie znaja. Nie maja poczucia humoru.i dystansu do siebie.

Jesli jesteś człowiekiem wartym szacunku,czyjejs uwagi ,zainteresowania to nie warzne w co jestes ubrany.

Niestety mozna. Zdecydowana wiekszosc Polakow tak reaguje. Ale prawda boli wiec trzeba zaatakowac autorke.

To prawda, pracuje jako fotomodelka wiec jak jestem umalowana to wygladam calkiem, calkiem ale na codzien sie nie maluje i nie przywiazuje wagi do stroju, tzn chce glownie zeby byl wygodny. I tylko w Polsce spotkalam sie z wypowiadanymi wprost lub za plecami uwagami ze jestem brzydka, zaniedbana itp. Najsmieszniejsze, ze nigdy nie powiedziala tak osoba atrakcyjna, glownie byly to wytapetowane lale z cycem na wierzchu

Sama masz kompleksy i nienawidzisz ludzi. Ja ubieram się jak chcę i nie interesuje mnie co kto o moim wyglądzie myśli. Czasami jestem odstawiona jak stróż w Boże Ciało włącznie z makijażem , a czasami dres i trampki. Ludzie głupi nie wpływają na moje samopoczucie, a tez wszystkich do jednego wora nie wkładam. Tak, że fajnie, że opuściłaś kraj, bo takich pustaków, to jak najmniej.

Moja znajoma ktora wylysiala po chemioterapii i chodzila w chustce na glowie byla bardzo zle odbierana jak wychodzila sama z domu , nawet ekspedientki były dla niej opryskliwe. Wychodzila tylko z rodzicami i ludzie od razu stawali sie tacy wspolczujacy. Tak jakby człowiek bez oparcia psychicznego w rodzinie czy przyjaciolach byl nic nie wart. Polactwo

Coś na kształt gościaewuni wróciło, masakra.

tak jest na całym świecie ;) I tak, jak ktoś cię nie zna to oceni po wyglądzie.

"Sama masz kompleksy i nienawidzisz ludzi. Ja ubieram się jak chcę i nie interesuje mnie co kto o moim wyglądzie myśli. Czasami jestem odstawiona jak stróż w Boże Ciało włącznie z makijażem , a czasami dres i trampki. Ludzie głupi nie wpływają na moje samopoczucie, a tez wszystkich do jednego wora nie wkładam. Tak, że fajnie, że opuściłaś kraj, bo takich pustaków, to jak najmniej." X Jestes tepa i prymitywna pewnie bezczelnoscia nadrabiasz

Tepa i prymitywna jest osoba, co nienawidzi Polaków i obwieszcza to na serwisie polskim. Jeśli jesteś taka zadowolona z wyjazdu, to dyskutuj tam gdzie mieszkasz, a nie z tymi znienawidzonymi Polaczkami.

Ja ostatnio poznałam Polke z Norwegii. Pożal się Boże, co za prostak. Uważa, że każdy u nas to złodziej i oszust, a sama jest wredna i zachowuje się tak, jak sądzi o innych.

Po prostu autorko z prymitywnymi ludźmi się zadajesz i dlatego tak wszystkich wrzucasz do jednego wora.

E tam, ja nie widzę aby opisywane zjawisko miało aż taką ogromnie niszczącą skalę. Sama przeważnie chodzę luźno ubrana i ludzie są dla mnie mili. Kiedyś nawet wyglądałam bardzo nieatrakcyjnie i wydaję mi się, że ludzie podchodzili do mnie normalnie, czasem najwyżej ktoś skomentował moje bryle. Nie zaprzeczę, że ocenia się po wyglądzie, bo się ocenia, ale jakoś szczególnie mnie to nie razi ani nie krzywdzi.