Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zrozumialem

Polecane posty

Gość gość

Jakim jestem gamoniem , slabeuszem (anemikiem) i ze chyba jestem uposledzony do tego paralita i uposledzony chciałem robić prawko ale ciężko to widzę (wgl słaby wzrok a okularow nie chce) i nie mam zdrowia psychicznego do tego i jestem sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umieram nic mnie nie interesuję ciężko mi z praca szkoła wgl siedzę w domu a jak wychodzę to łapie fobie ciężko mi z kim kol wiek pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapylaj do doktora,doktor Ola wytrzepie ci chorobe z wora;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mi spokój z żartami patrze się na SB widzę nieudacznika miałem syndromy tego np chce się podobać całemu światu ... i wgl wiem ze nie mam czasu na pierdoly chciał bym jakaś prace nie na kasie bo jestem płci męskiej sprzątać tez nie chce i nwm mam szkole co mam gotować jak dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapatrzyles sie na siebie jak baba w lusterko przy rannej toalecie. Chlop jestes to lap sie roboty byle jakiej byle kasa leciala i skladki zusowske. Na rozpaczanie bedziesz mial czas jak dozyjesz emerytury. Kurwa dziada ,mlode ludzie i takie pierdoly wypisywać,wstyd. Niemasz co robić to na puszki idz ,zlom zbieraj niebedziesz mial czasu na gupkowate mysli. Albo idz sie powieś i niemecz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 02:48 buahaha. Dobrze napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nwm forum pytam nie wypisuje tak tu ... kazdy mi mówi ze chłop jestem w każdej pracy słabo się sprawdzam w szkole mi nie idzie skoncentrować się nie mogę jestem chory psychicznie ale jest spora poprawa zaczynam mieć depresję i ciężko mi tak jak mi nic nie wychodzi jak nie zdam się pogłębi wgl ręce mi lataja nikogo nie mam hobby nie mam zwierzaka nie mam jak zbierałem ostatnio koszyki to myślałem co będzie dalej i jaka jestem sierota jak tak bd dalej to chyba będę musiał ze sobą skończyć nikt we mnie nie wierzy niby lepiej nie lubię zawodzic nwm nikt nie wie o tym wszystkim .. cóż nie zrozumiesz mnie nwm czego tu szukam po co to pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za gimbusiarski skrót ... "nwm"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś psycholog (jak juz popadłem w to gleboko) ze pracuje się na przyjemnosci i co ja od tych narkotyków mam wyprany mózg jak i choroby i co na co jedzenie chyba tylko .. nwm jak znajdę jakaś prace co będą mi płacili i dam sobie rade co załóżmy że koszyki mi nie idą i co podbodowoje mnie to ? Nwm tam ciężko to widze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie ma nic do rzeczy czy jesteś "chłopem czy babą". Depresję można trzymać w ryzach stosując leki i terapię. W Ciebie NIKT nie musi wirzyć. Nie ma takiego prawa. Najpierw Ty musisz uwierzyć w samego siebie i wtedy inni uwierzą w Ciebie. Jak przedstawiasz się światu jako sierota i niedojda to takim Cię widzą. Nic nie wiesz bo nie próbujesz. Najpierw zacznij wymagać od siebie tego, czego wymagasz od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skresl to co napisales na nie a rob to co zostalo na tak,jak bedziesz tylko miałczał to nic niebedziesz mial .nikt za ciebie nic robil niebedzie ,co ty k***a hriabią sie urodziles? do roboty dziadu a nie p*****ly tu opowiadać paniczyku biedny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź skończ do roboty na stałe nie mogę iść jestem po chorobie psychicznej i trumie psychicznej do tego nikogo obok i to tyle nie potrafisz tego zrozumieć i tyle nic mi nie wychodzi nalanie piwa było za trudne .. i tyle przestań mnie wyzywać bo gowno wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka terapię byłem u psychiatrow dwóch c*****y ch trzeci chciał psychologa i co mam mu powiedzieć ze nie nadaje się do żadnej pracy słaby jestem we wszystko byłem nawiedzony i jest mi ciężko fajnie ja choroba nic nie wychodzi bez niczego to tyle nie wierzę w siebie bo nie potrafię prostych rzeczy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówili tez abym się spojrzał przychylniej na siebie ze chory to fajnie upośledzonych jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No powiedzie z jakimi wam nie przycholnosciami się zdarzyło zmagać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze. Jesteś chory. Przeszedłeś traumę która pozostawiła na Tobie swój ślad. Psycholodzy nie pomogli i to jest bleee. Sam w siebie nie wierzysz i to jest bleee. Nie masz nikogo do pogadania i to jest bleee. Powiedz mi proszę, czego TY oczekujesz od ludzi? Czego oczekujesz od życia? Przecież masz swoje pragnienia więc...w JAKI sposób zamierzasz je spełnić? Masz w ogóle jakieś pomysły czy tylko nałogowo narzekasz ze zwykłego lenistwa? Tak tylko pytam. Bez urazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym skończyć ta szkole bo chodziłem tyle lat, grać np w koszykowke być dobrym (ale nie bede) , chciałbym mieć ładna dziewczynę nie musi być jakaś mega piękna żeby mi umiała jakoś pomoc czasem żeby mnie wspierala, mieć prace na jakimś stanowisku szanuje prace cięcia ja się tam nie nadaje ale nie chce tam pracować chciałbym dużo rzeczy zmienić cofajac czas chciałbym nie być takim nie dojdą chciałbym żeby nie trzesly mi się ręce chciałbym w miarę zarabiać chciałbym szczęścia mojej najbliższej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostać anonimowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlodziez cpa a potem placza ze im psycha wysiadla. To jest sila dopalaczy.nic dodac nic ująć. ..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaczęłem palić marihuanę bo dużo osób paliło potem pomagał em dziewczynie która mnie oszukała ze jest chora na białaczkę zaczęły się twarde nie zdalem bo bałem się praktyk pierwszy dzień chciałem iść kolega mnie wyciągną potem byłem moje prace były marne posmiewisko dosłownie w drugim roku było lepiej niby ale nie zdałem bo jestem taki nie zdarny delikatnie nwm potem psychoza jak mówią lekarze masakra nwm uważam ze to nie wina narkotyków mojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze. Twoje "chcenie" wyraziłeś wraz z negatywami. Od razu zakładasz, już z góry, że nic z Twoich marzeć się nie spełni. Po części masz rację dlatego, pierwsze co możesz zrobić dla samego siebie, to robić to, na co masz możliwość. Ja mogę powiedzieć że chciałabym mieszkać w zamku z jakimś Baronem. Szanse na coś takiego? Wedle mnie, prawie znikome. Prawie, bo gdybym się obracała w towarzystwie "wyższych sfer" to szanse były o wiele lepsze. Nie chcę i pragnę czegoś takiego. Spełniam swoje marzenia powoli, wedle swoich możliwości. Chciałabym polecieć na Księżyc ale wiem że nie polecę. Nigdy, bo nienadaję się na taki lot ze względów zdrowotnych. Ty musisz trzymać się tego co jest w Twoim przypadku wykonywalne wedle Twoich sił. Pomyśleć które z Twoich celów są ważne i na pierwszym miejscu i tego się trzymaj. Na resztę przyjdzie czas kiedy sam poczujesz się "silny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chu.j tam nie wiem ciężko mi tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta super jestem c***a tchorzliwa gorsza moim celem jest pracować gdzieś w jakiejś marnej pracy dawać rade i spać fajne mi życie się szykuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem gorszy nawet od tych downow ale przestaje ich już tak nazywać k***a bo jestem gorszy byłem normalny na samobójstwo mowilem odwaga na downa down a sam jestem w dopie i gorszy fajnie tak być takim smieciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się wyłączam z tej dyskusji. Przemyśl co jest ważne, co ma dla Ciebie wartość i zacznij działać. Od czegoś trzeba zacząć. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ma wartość na pewno nie ja ..... wartość jestem jak szczur bez niczego zaczynam juz świrowac nie daje rady w żadnej pracy jest mi c*****o ojciec uważa że też się nigdzie nie nadaje siostra tez matka tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez próbuje z godzinę mi się zejdzie dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie zrozumcie ze on jest chory i ma inne spojrzenie na zycie niz my. On swoje a my swoje. Mo m zdaniem musisz ciagle przyjmowac leki kak bedzie poprawa spojrzysz na zycie troche przychylnej. Kazdy iedt cos warty z czasem to zrozumiesz. Tez mialam stany depresyjne , jest ze mna duzo lepiej. Dostrzegam pozytywy.kiedys tego nie bylo. Zmien leki albo lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×