Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Irytująca współlokatorka.

Polecane posty

Gość gość

W weekendy ona wstaje jak jest jeszcze ciemno o 6 a kładzie się o 21, że ruszyć się nawet w domu nie można.Ja po całym tygodniu pracy chociaż te 2 dni chcę spać do 8 chociaż, a nie mam możliwości, bo już ona jaja tłucze na patelni o 6:30. Jakby miała 12 lat to bym zrozumiała, ale ma 2 razy więcej. No chyba się wyprowadzę bo mam inny tryb życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie możliwości - albo sobie wyjaśnicie uciązliwość hałasu o 6 rano w weekend albo musisz zmienić współlokatorkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona zawsze mieszkała na wsi i wiadomo że na wsi wstaje sie nawet o 4 i to jest normalne i częste. W tygodniu ja też wstaję wcześnie, ale pracuję do późna i jak ona np kładzie się o 21 spać to ruszyć się w tym domu nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To sie ciesz .Ja mialem goscia fana wojskowosci .Codziennie o 5 rano pobudka qrwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma ciągle wolne i nie jest fanką niczego a wstaje o 6 albo wcześniej. Chyba dlatego, że jak przedszkolak kładzie się o 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ruszyć się w domu nie można o 21, bo ona kładzie się spać? Skoro ona się nie przejmuje Twoim snem o 6 w niedzielę rano, to ja bym się nie przejmowała jej o godzinie 21. W ogóle funkcjonowałabym normalnie, do której by mi pasowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×