Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o ludziach, którzy kupują najtańsze parówki z Biedronki?

Polecane posty

Gość gość

Takie z zawartością 0% mięsa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te za 5.99 za kg kupuje mojemu psu, bardzo je lubi a wychodzą taniej niż karma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że robią pseudooszczędności kosztem swojego zdrowia. Znam taka babkę - spłaca kredyty synka (kredyty konsumenckie na pierdoły) a synek baluje i dzieci robi. I żyje tak na granicy bow szystko na opłaty jej idzie. Mój facet był tez bardziej nauczony jedzenia takich podłych rzeczy, ale go oduczyłam (mamy kase, może nie luksusy, ale na żarciu nie musimy oszczędzać). On po prostu skromny zawsze był, aż przesadnie. W swoim życiu zaznał też biedy, więc może stąd takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za matoł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinni się tobą zająć obrońcy praw zwierząt :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się za bardzo nie przelewa to fakt. Nie raz nie starcza do pierwszego, ale nigdy nie kupuję takiej śmieciowej żywności. Tak jak ktoś wyżej napisał kupuję dla psa, bo wychodzi taniej. Moim zdaniem to zamach na własne zdrowie, mam taką znajomą co cały miesiąc karmi tym męża i dziecko. Dosłownie codziennie, śniadanie parówki, kolacja parówki i to te najtańsze z biedronki lub netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To myślę sobie że pewnie taka osoba jest biedna albo nie ma pojęcia co za syf tam jest dodawany. Kiedyś też namiętnie kupowałam te parówki i najtańsze mielone za 3 zł które było prawie codziennie. Bieda u mnie wtedy aż piszczała. Nie można nikogo z tego powodu wyśmiewać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takich parówek to na pewno nie ma w biedrze. Nie powielaj mitów o tym sklepie jakoby rzekomo wszystko co najgorsze pochodziło stamtąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat są w biedrze bo miałam przyjemność je kiedyś gotować. Obrzydliwość, spuchły kilkukrotnie a potem skapciały :P Takie w 1kg opakowaniu. ale no to było ponad rok temu, chociaż wątpię by wycofali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym wyższa cena nie zawsze oznacza wyższą jakość . Na przykład takie berlinki maja identyczny skład chemiczny co wyborne z biedronki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj Dowód na to ze miały 0% mięsa albo wypad w podskokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bzdury:-Ojak sie nie ma co zezrec to sie je parowki.Z tego sie zrobi sos pomidorowy,makaron i jakos sie przezyje.Widzicie szlachte,wszyscy kupuja w delikatesach:Djeszcze widocznie biedy nie zaznaliscie ze tak wybrzydzacie.Proponuje nie zrec 4dni,zobaczymy czy nie bedziec wpierda...ac gowna spod siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem autorem wpisu, ale obstawiam, że te 0% to PRZENOŚNIA. Znasz takie pojęcie? :D Kup najtańsze parówki i kup taki np. z szynki. Ugotuj i zobacz jak się zachowują, te z większa ilością mięsa nie będa praktycznie w ogóle pęcznieć, te z niską strasznie wody będą nabierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"co za bzdurypechowiec.gif jak sie nie ma co zezrec to sie je parowki.Z tego sie zrobi sos pomidorowy,makaron i jakos sie przezyje.Widzicie szlachte,wszyscy kupuja w delikatesachsmiech.gif jeszcze widocznie biedy nie zaznaliscie ze tak wybrzydzacie.Proponuje nie zrec 4dni,zobaczymy czy nie bedziec wpierda...ac gowna spod siebie " istotnie nie zaznałam i co? Mam jeść byle co bo gdzieś tam jest na świecie człowiek który je byle co? Pomyśl zanim napiszesz. I tu nie ma nic obraźliwego raczej o biednych ludziach, rczej stwierdzanie faktów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:49 Producent żywności napisze ci co zechcesz na opakowaniu, a ty naiwniaku to kupisz. Poczytaj sobie o fałszowaniu żywności, w Polsce ten proceder aż kwitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak nie ma? o te parówki chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohh ludzie Człowiek z********a jak buldożer caly miesiąc i dostaje 1300zl na paliwo wydaje 400zl dodać rachunki to na żarcie zostaje 200zl Nie stać mnie na nic innego i muszę to jeść. Tez byście jedli gdybyście nie mieli pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jem parówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już lepiej kup sobie warzyw za te 6 zł i zupy ugotuj, zdrowiej będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zupy ugotowac z warzyw:D,na tych warzywnych zupkach to moze byc ktos kto siedzi w domu i nic nie robi,a nie ktos kto z********a 14g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat białko z mięsa daje stosunkowo mało energii. Jak chcesz się żywić tanio i zdrowo to polecam makaron z tego chrząszczanego sklepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym uważam że ktoś kto pracuje 14 h/dobę musi być albo zwykłym głąbem albo jest na służbie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeśli jest głąbem,to co?nie ma prawa żyć? a 14 h można pracować na zasadzie etat+dom;np. samotna matka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×