Zwązek.

Witajcie, Chciałabym poruszyć wasze zdanie co powinnam zrobić. Więc od początku. W internecie napisał do mnie chłopak, okazało się że mieszka blisko mnie, ma 23 lata, studiuje i pracuje, odpowiedzialny i przystojny :) Pisaliśmy dość długo (wtedy jeszcze byłam w pierwszym związku ale się sypało) dopiero po długim pisaniu(ok1,5 roku) się spotkaliśmy 1 raz. Po czasie byliśmy parą. Nasze spotkania wyglądały różnie. W długim streszczeniu teraz on jest na umowie w pracy i od 8 do 19, w weekendy zaś jest na uczelni w Warszawie. Ostatnio zepsuł mi się telefon, napisałam mu na portalu na którym się poznaliśmy tak "Tel mi sie popsuł. Nie pisz do mnie." i po paru wiadomościach pod rząd napisał "A no i tak jak powiedzialas nie pisze juz:) rozumiem ze tez uwazasz ze male szanse na to zeby bylo lepiej" Dokładnie tak i z tym uśmiechem, zupełnie jakby chciał żeby tak wyszło z mojej strony. Co mam robić teraz? Kocham go, nie chce odpuścić ale czuję że muszę, a co będzie jak spotkam go na mieście? Często przechodzę koło jego pracy idąc w wiele miejsc np do centrum, kina, szpitala, galerii, patku itd... Jakby chciał to by znalazł czas ale wygląda na to że nie chce :/ POMOCY :(