Dla niego to za szybkie tempo i chce trochę przystopować

Nic z tego nie rozumiem. Poznalismy się, chemia jest niesamowita między nami a on zaczyna się wahać i wmawia mi że to za szybkie tempo?:-( jak można wystraszyć uczuć?

czy to tylko wykręt? czy można się przestraszyć zbyt szybkiego tempa?

a jak szybkie jest to tempo ? byl seks ?

tak był seks

Ile się znacie? Jesteście razem?

No to wiadomo o co chodzi , byl seks to juz mu sie nie spieszy :(

Można się przestraszyć. Wiesz, chemia, to jedno, ale jeszcze pewnie się zbyt dobrze nie znacie. A co jeśli za bardzo się zakochacie, albo wpadniecie a potem okaże się, że w życiu codziennym nie potraficie ze sobą żyć? Lepiej pomału się poznawać.

Autorko to miejsce nie jest dobre na rady. Sa tutaj ludzie z typowa polska mentalnosc, ze tylko jedna jest racja. Tak naprawde mamy zbyt malo informacji aby cos o tym Ci doradzic. Czasami sprawy nie sa wylacznie czarne albo biale, tylko szare, i potrzeba czasu. Tutaj wszyscy beda Ci pisali, ze Cie olewa albo wykorzystal do sexu, ale tylko Ty tak naprawde wiesz, czy to jest prawda, czy nie.

Znamy się ponad miesiąc, może to niedługo ale ja nie rozumiem czego on się boi. Jeśli jest fajnie to chyba nie ma się czego bać. Ja chcę iść dalej a on robi krok w tył.

"ale tylko Ty tak naprawde wiesz, czy to jest prawda, czy nie." xxx Raczej tylko on to wie, a nie autorka.

Zaliczył Cię, ma to co dostał :D Pewnie Ci za jakiś tydzień, mięsiac napisze że to nie to. Następnym razem nie wskakuj tak szybko do łóżka

może się przestraszyc. Daj mu luz, nie naciskaj ....im bardziej będziesz naciskac, tym on się bardziej oddali. Jak nie chce, do niczego nie zmusisz. Możesz tylko sprawic by Cię chciał ; spraw, by odczuł Twój brak, osiągniesz to poprzez ROZSĄDNE trzymanie dystansu . Bądź ciepła, dobra, miła, gdy on wykona krok w stronę Twoją. Nie udawaj braku zainteresowania, nie powoduj napiętej atmosfery. Obserwuj i działaj z głową.

Samo to że jest między nami ogromna chemia to moim zdaniem jest coś co zdarza się rzadko a on chce stopować:-( Co tu stopować, czego on się boi? Wyjdzie to wyjdzie a jak nie to trudno ale jeśli spotyka nas coś takiego to moim zdaniem idzie się w to jak w dym.

No to już wszytsko wiem. Niestety osoby tu piszące mają rację. Znacie się miesiąc, był seks i po tym się sypnęło... Zaliczył Cię i teraz gadki-szmatki o szybkim tempie, zwolnijmy, bla bla. Nie jest na tyle wyrachowany, żeby powiedzieć Ci, że zależało mu tylko na seksie, więc wciska kit, że to za szybko dla niego.

No ale seks może mieć nadal więc nie za bardzo mi to pasuje że zależało tylko na seksie.

Ale on nie chce seksu, związku. Chciał Cię 'zaliczyć'.

zaliczyć? Ale on mi na takiego nie wygląda. A może jestem naiwna. Ale nawet jeśli to zaliczacz to czy ktoś taki tak szybko się wycofuje? Mógłby mieć seks a on mówi że za duże tempo między nami, jakby ten seks go odpychał. Nie trzyma się to kupy, typowy zaliczacz pewnie by korzystał nadal.

Nie, nie korzystałby, bo zaliczanie polega na jednorazowym numerku i idzie się dalej, zalicza się kolejną, a bzykanie Ciebie, grozi zaangażowaniem z Twojej strony, a on najwidoczniej tego nie chce.

Jak sama widzisz po sobie. Jeśli on też by czuł chemie to by chciał żeby tempo było jak najszybsze.

Załamałaś mnie:-( Ale się głupia dałam złapać na czułe słówka i romantyczne kolacje:-( Ale wychodzi na to że masz chyba rację. Niestety ja już się zaangażowałam a on ewidentnie wycofuje się.

Na przyszłość poznaj trochę lepiej faceta, z seksem warto poczekać.

Jestem facetem i powie Ci że jak facetowi zależy na kimś to jest w stanie poczekać długo za seksem. Jeśli moja żona przespała by się ze mną tak szybko to nigdy nie została by moją żoną

Nie sądziłam że można udawać "chemię" :-( Wydawało mi się ze spotkało nas coś wyjątkowego.

Jestem facetem i powie Ci że jak facetowi zależy na kimś to jest w stanie poczekać długo za seksem. Jeśli moja żona przespała by się ze mną tak szybko to nigdy nie została by moją żoną X Nie przesadzasz? potrafiłbyś skreślić kobietę tylko dlatego że według ciebie zbyt szybko poszła z toba do łózka?

Przykro mi, ze Cię załamałam, ale lepiej, żebyś znała prawdę, niż dalej liczyła na cokolwiek.

jak tak można postępować z drugim człowiekiem, bawić się nim? Ja tego nie rozumiem.Dla niego to była zabawa a dla mnie niestety cos więcej..:-(

Tak skreślił bym ją. Facet jest prostym urządzeniem. I miał bym tylko w głowie że jak mi łatwo z nią poszło to innemu też może łatwo pujść

Ja miałem seks po 3 dniu znajomości a byliśmy później razem 2 lata więc nie ma reguły.

W ,,Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus" autor pisze, że czasowe oddalanie się mężczyzny to norma. Potem wraca, gdy da mu się przestrzeń. Wg autora kobiety są jak fale - raz mają dobry nastrój i dużo sił, raz boją się i nic im się nie podoba. A z kolei mężczyźni - jak sprężynki. Co jakiś czas muszą być samotni w tym sensie, że muszą pobyć sami ze sobą, bez narzucającej się ze swoimi uczuciami partnerki. Ale nie wiem, jak jest w Waszym przypadku. Może chodzi o co innego.

Sam sobie odpowiedziałeś. Byliście ze sobą dwa lata. Co to jest dwa lata gdy człowiek się wiąrze chce być całe rzycie. Czy jest sens takiego związku. Bo dla mnie to byly by stracone dwa lata. Które mogłem poświęcić komuś kto zostanie ze mną do końca na dobre i złe.