Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

praca spoko, ale nie na rano. KTO MA TAK SAMO?

Polecane posty

Gość gość

Praca jest spoko, ale nie na rano... W*****a mnie, że jutro muszę wstać o 6 i siedzieć tam do 15:30... nienawidzę wstawania, najchętniej chodziłabym na 12 codziennie... jestem na okresie próbnym i marzę o tym, żeby coś wykombinować, żeby tak było... po prostu od 7 rano nie funkcjonuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy wstają o 4 rano.Każda zmiana ma swoje plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy od twoich biorytmow. Ja man prace w ktorej pojawiam sie kiedy chce (nigdy przed 10) ale za to pracuje znacznie ponad wymiar godzin. Mi to.odpowiada bo nie wyobrazam sobie wstawania o 7 czy 8 rano. Inni natomiast wola wstac wczesnie i wczesnie skonczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denerwuje mnie 8h w pracy, denerwuje mnie, że mam do wyboru albo 7 albo 8:30, denerwuje mnie, że poprowadziłam swoje życie w kierunku, w którym nigdy nie chciałam i teraz nie wiem jak to zmienić :( utknęłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 czy 8 to najlepsze godziny pracy.Nie wiem czemu ty narzekasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pracuje w godz. 8 - 16. a tak naprawde zaczynam funkcjonowac ok. 10. wczesniej po prostu walcze ze snem. tez mnie to na maxa męczy. za to chodzic spac lubie najbardziej ok. 2-3 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie kochana -- rzucic to co robisz i poszukac innego. Transformacja zajmuje duzo czasu ale w skrocie pierwszy krok jest dokladnie taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodze na 6,wstaje o 4:30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja własnie tak samo mam, do późna siedzieć i dłużej pospać... jestem aktywna wieczorami i teraz po prostu czuje się nieszczęśliwa :( wcześniej pracowałam za barem, praca do 3 + sprzątanie i kładłam się koło 5 zazwyczaj, ale to też było ciężkie do wytrzymania... no ale teraz na 7-8 też jest kiepsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany ja chodze na 10.30 czy 11 wstaje ok 9.30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wstaje na 1 zmianę o 3:45...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o masakra... wstawanie koło 4 to jest masakra :( w takich momentach głupio mi narzekać, ale naprawdę drugi miesiąc i w ogóle nie przywykłam do tego wstawania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powoli chyba przegrywam swoje życie a mam dopiero 24 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś miałam podobną pracę. zmiany zazwyczaj od 12:00 i cały dzien stracony, bo nie było wieczoru zybe coś zrobić lub gdzieś wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie cierpie wstawac ale uwielbiam wychodzic z pracy o 15:30 kiedy inni maja xaly dzien w doopie pracujac do 18 czy 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem żałosna... tylu ludzi nie ma pracy a ja narzekam... kurde nie wiem jak się ogarnąć ostatnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta 15:30 to jedyna fajna rzecz.. w domu jestem koło 16 i mam jeszcze tyle godzin, ale kurde tak ma byc teraz całe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wolalabys siedziec do 18 czy 20 cale zycie? Masz z******te godz pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole nie chce tak siedzieć :/ marzy mi się praca z domu, ale ciągle zastanawiam się czym mogłabym się zająć... fajnie jest mieć zajęcie, ale chciałabym żeby mnie kręciło.. a teraz siedze bo siedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×