Gość gość Napisano Listopad 30, 2015 Witam, Wiem wiem temat stary ale jakoś nikt mnie nie potrafi zrozumieć( może to nie jest do zrozumienia bo czasami ja sama gubię się w tym tyle lat to trwa) z moim byłym, a więc tak nie jestem z nim od około 3 lat a 2 lata temu miałam z nim ostatni kontakt potrafił mi psuć związek bardzo mnie skrzywdził dawałam jemu tyle szans nawet po tym jak znalazłam w jego tel zdjęcie innej dziewczyny wiem to nie było normalne, 3 m-cy nie miał czasu dla mnie niby pracował mieszkając ode mnie zaledwie 30 km niestety czekałam na tego jednego SMS na dzień (miłość jednak jest ślepa ) gdy dostałam już pod koniec chyba takie podziękowanie za 3 lata bycia z nim zdjęcie kolejnej dziewczyny to tylko kilka jego wybryków coś we mnie pękło a po roku przerwy powiedział mi że wiecznie nie będzie czekał na mnie wyglądało to tak z jego ust jakby tylko on istniał i że takiego jak on nigdy nie znajdę ( a nie potrafił być wierny mi w związku?) . zerwałam kontakt i było dobrze do teraz zaczęły mnie nachodzić jakieś myśli co by było jak bym wróciła może faktycznie się zmienił przedtem był w porządku tylko dla swoich koleżanek a mnie traktował jak rzecz. z jednej strony go nienawidzę za to wszystko a z drugiej mam żal że to już nie istnieje nawet mając świadomość że ludzie nie zmieniają się o 180 stopni przecież za coś go kochałam, że nawet bym czekała za nim lata .Czy warto o kimś takim myśleć i zastanawiać się co by było jak bym napisała do niego po takim czasie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach