Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet nie lubi mnie w stringach

Polecane posty

Gość gość

Z moim tyłkiem jest ok, a uważam nawet, że jest dużo ponad przeciętny. On woli, żebym chodziła w majtkach, bo twierdzi, że wtedy jest co zdejmować, a nie kawałek jakiegoś sznurka ze szmatą. Nie ogarniam go. Ja kocham stringi i nie wyobrażam sobie nie nosić ich. Czy z nim coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokaż ocenię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to noś barchany z nogawką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam kilka par takich ala bokserek i kilka par zwykłych majtek. Nie wspomnę o stringach, bo tego mam najwięcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acordeon
Stringi jak są założone na zgrabny tyłek działają jak afrodyzjak,chociaż nie ma już takiego szału na nie bo kobiety wolą coś wygodniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wtedy jest co zdejmować" Dziwi cię to? No to pewnie cię także dziwi, że w trakcie striptizu dziewczyny się rozbierają? Przecież mogłyby wystąpić np tylko z kokardką na szyi, rozkraczyć się, podemonstrować międzyudzie przez kilka minut i pójść sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to co zakryte kusi bardziej. Rozpala zmysły, pozwala działać wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ?ja go rozumiem,też kiedyś uwielbiałam nosić stringi,jednak zmieniłam swoje upodobania dla męża też woli mnie w ładnych koronkowych majteczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W piosence "W Polskę idziemy" Młynarski każe pogardliwie śpiewać Gołasowi "... w tygodniu żony barchanowe chrapią w noc ..." Okropne, wielkie, grube barchanowe majtasy! Moja śliczna Żoneczka to zmarźlak. Za moją poradą, wcale nie tak łatwo, znaleźliśmy przed którąś z poprzednich zim takie cudeńko. Nareszcie Jej TAM cieplutko. Gdy w ciepłym pokoju zdejmuję je z Niej, to tak jak bym wydobywał cudowną perłę z mięciutkiego, ekskluzywnego puzderka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×