Duma mówi nie, serce mówi zrób to

Mija miesiąc jak milczy on i milczę ja. Wcześniej spotykaliśmy się ponad miesiąc, ale ja po pewnym zajściu zarzuciłam mu że chyba mu nie zależy. On się bardzo wkurzył gdy to usłyszał. Wygarnął mi też co o tym sądzi, niby potem powiedział że się odezwie ale tego nie zrobił. Ja też nie odezwałam się bo byłam o to wszytsko zła. Teraz emocje opadły i zastanawiam się czy warto tu jeszcze coś wyjaśniać, a może to tak zostawić jak jest?

A rozum nic nie mowi? Szkoda.

duma=rozum

rokokowa panna dziś toś dosoliła, a nic nie wniosłaś :P wyjaśnij to, bo wygląda, że będziesz się zastanawiać nad tym, dumać i dumać i nic nie wymyślisz :)

Wyjaśnij. Widać, że to Cię męczy. Niepewność jest najgorsza.

Duma to co innego. Czyli rozum masz w stanie czuwania ;)

Prowo :)

Ale czy tu jest co jeszcze wyjaśniać? Może ja się niepotrzebnie łudzę i tylko się ośmieszę.

A jednak, coś świta ;)

Czy jest tu jakiś cień szansy że jednak mu zależało ale tak go uraziłam że odpuścił sobie?

nie

Wydaje mi się że mu nie zależy i dlatego siedzi cicho.

duma

Jak facetowi zależy to bombarduje kobietę wiadomościami

zgadzam się, bo przecież gdyby on tęsknił to by nie wytrzymał i się odezwał

ciekawe gdzie ta wasza DUMA jak wypinacie d**y ciapakom i czarnym za granicą? ciapakom i czarnym dla których jesteście tylko worami na spermę? no ale jak facet jest biały - to same DUMNE :O

olać takiego

Ja już mam dosyć facetów, czemu taki facet zawraca tyle czasu głowę jak mu nie zależy? Jeżeli mi nie zależy na kims to urywam znajmość szybko a nie ciągnę to dalej.