Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość44

Narzeczony mnie zranił, nie potrafię mu wybaczyć

Polecane posty

Gość gość44

Miałam tragiczny okres w życiu, ale zaciskałam zęby i udawałam, że jest ok. Pewnego dnia wybuchłam, bo już nie mogłam tak dalej nosić maski. Rozpłakałam się i poszłam do niego się przytulić i poprosić o czułość. W jaką on wpadł furie! Od tej pory się go boję. Wyzwał mnie, że jestem walnięta, że chora psychicznie, że jestem szmatą i dziwką, nieczysta i że mam się spakować i on nie chce mnie widzieć. Nagle go tak opętało, poszarpał mnie, nie pobił bo kazał mi na siłę iść spać i zamknąć gębę. Ja mam teraz taki uraz do niego, już nawet nie wiem czy go kocham, ale zakochanie przeszło mi momentalnie... On zaczął się ode mnie oddalać, już mniej jest czułości, ciągłe spięcia między nami, miły jest tylko jak się podnieci i chce zamoczyć, ale odmawiam mu od kilku dni, bo mnie skrzywdził. Jak jestem smutna to ma do mnie wąty, że psuje atmosferę... Stwierdził, że mnie nie zgwałcono tylko go zdradziłam. Koszmarnie się czuję, on jedyny wiedział. W weekend się od niego wyprowadzam i nie wiem czy już chcę z nim być. Napisałam tu, bo nie mam się komu zwierzyć, a potrzebuję. Dziękuję jak ktoś to przeczytał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdradziłaś/przespałaś się z kimś/zgwałcono Cię, czy w końcu jak? Jeśli dwie pierwsze wersje to gość ma racje, Ty odwaliłaś akcje, a teraz wybuchy, że Ci jest źle? To gość jest ofiarą. Zgwałcono Cię? Zgłosiłaś na policje? Chodzisz do psychologa? Jeśli nie, to czemu oczekujesz, że Ci się polepszy od tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostałaś zgwałcona, a Twój facet uważa, że go zdradziłaś? Krzyczał, szarpał? Zwiewaj od niego i to jak najszybciej! Współczuję i życzę dużo sił, poszukaj pomocy, może terapia pomoże Ci w przeżyciu tej traumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak pierwszy komentarz. To w końcu jak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
gość dziś zdradziłaś/przespałaś się z kimś/zgwałcono Cię, czy w końcu jak? Jeśli dwie pierwsze wersje to gość ma racje, Ty odwaliłaś akcje, a teraz wybuchy, że Ci jest źle? To gość jest ofiarą.  Zgwałcono Cię? Zgłosiłaś na policje? Chodzisz do psychologa? Jeśli nie, to czemu oczekujesz, że Ci się polepszy od tak? Napadła mnie banda facetów, tak sprawa jest na policji i chodzę też na terapię. Oczekiwałam od niego zrozumienia, jest przecież dla mnie najbliższą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To olej goscia. Jego strata. Spakuj walizy i bye.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Co sądzicie o takim zachowaniu mojego narzeczonego? Bo ja już sama nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć, zaczęłam wierzyć, że naprawdę jestem dziwką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś żadną d****** nawet tak o sobie nie myśl! Ile macie lat? Twój narzeczony, to jakiś niedojrzały d**ek! Byliście swoimi pierwszymi partnerami w seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty tak na poważnie? sorry, ale jesli to rzeczywistość (a trudno mi uwierzyć, by ktoś tak pozwalał sobą pomiatać) to jesteś idealnym materiałem do szmacenia! Nie mówię tego na złośc ci tylko po to, że może do ciebie dotrze, że czas najwyższy przestać robić z siebie popychadło... szczerze życzę ci, żebys sie ogarnęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
gość dziś Nie jesteś żadną d****** nawet tak o sobie nie myśl! Ile macie lat? Twój narzeczony, to jakiś niedojrzały d**ek! Byliście swoimi pierwszymi partnerami w seksie? Ja mam 26 pare, a on 33. Mój narzeczony był dla mnie pierwszym partnerem seksualnym, natomiast ja dla niego nie byłam pierwsza. Wszystko się układało dobrze w naszym związku do czasu tego zdarzenia, a raczej do czasu tego jak zobaczył, że bardzo to przeżywam. Momentalnie robił się wrogi, oschły, agresywny jak zauważył, że jestem smutna z tego powodu. A jak się rozpłakałam to już całkiem mu nerwy puściły. Nie rozumiem tego, dlaczego on mnie tak traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech nie bronie go, ale może on się obwinia? Kiedy widzi cie w takim stanie, moze to jego reakcja na poczucie winy. On też powinien mieć terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 lata i taki debil? Niektórzy faceci mają tak nasrane we łbie. Zamiast Cię wspierać, być przy Tobie, to ten idiota z takimi tekstami wyskakuje, o zdradzie, co dowodzi, że ciężko mu się pogodzić z myślą, że inny facet Cię 'miął'. Zostaw go, facet jest idiotą, nie jest Ciebie wart!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie masz potrzeby rozumieć. Objawił swoje prawdziwe oblicze. W momencie tragedii wyszła jego plugawa natura. Tak jak na wojnie. Odetnij się od niego, otocz się dobrymi ludźmi a złym myślom mów Stop, cisza odejdźcie. Powtarzaj: Jestem zdrowa, silna, spokojna, zrównoważona, szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczny facet moze nawet psychopata ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość44
Dziękuję wszystkim za rady, to wiele dla mnie znaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga nasza słynna provokatorka znów atakuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko,juz raz skrzywdzono ciebie,a teraz znosisz upokorzenie niby sympatii w imię czego? masz zostawić gnoja i znajdż sobie inne lokum i odetnij się od niego skoro juz teraz ten psychol tak ciebie rani,to co będzie póżniej-później będzie z każdym dniem odwazniejszy do ciebie uciekaj nie wyobrażam sobie by mój chłopak mnie szarpał,nazywał d...sz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×