Klei się do mnie gimbusiara. Nie moge być niemiły bo jej ojciec zatrudnia mnie

Nie bardzo wiem jak reagować. Jej stary to jednocześnie mój szef a ja jestem tam informatykiem u niego. Na początku zeszłego miesiąca przysłał do mnie do knciapy swoją córę bo ona pisze jakąś pracę i ja miałem wyjustować tekst i powstawiać zdjęcia. Przychodziła najpierw co 2 - 3 dni jak miała nowe materiały a teraz przesiaduje u mnie dzień w dzień i potrafi tak siedzieć całe popołudnie. Ojcu mówi, że tłumaczy mi co i jak mam pisać co jest oczywistą ściemą bo tego tłumaczenia byłoby może na 5 minut a nie 3 godziny. Ojczulek debil jeszcze zadowolony, że córa wreszcie wzięła się za naukę :D a jak ojczulek wyjdzie a mała mała znowu mizdrzy się i przewraca oczkami do mnie i jakby mogła to chyba wskoczyłaby mi na kolana i kto wie czy tego nie zrobi bo widzę, że zaczyna już przesadzać. Wcześniej wysyłała tylko niewerbalne sygnały a teraz zaczyna już kontakt fizyczny. Np. ja siedzę przy kompie, ona stoi nade mną bardzo blisko i ociera się o mój łokieć albo jawnie pcha mi się na ramię. Obydwoje udajemy głupa - ona że to pchanie jest przypadkowe a ja, że nie zajarzyłem, że to jednak nie przypadek. Niby zabawna sytuacja ale cholera wie co z tego wyniknie więc... żeby nie doszło do czegoś. Poradźcie coś bo ja nie wiem jak reagować.

że co ? :D powiedz jej że ma zmykać do domu bo masz dużo roboty a do czego ma dojśc ? Co cie podniecaja małe dziewczynki ? :o

Czy Ty w ogóle umiesz czytać? Jej ojciec to mój szef. Ten szef przysłał mi córę do kanciapy i nakazał zredagowanie jej pracy. Ja to reaguję w czasie godzin pracy więc on mi niejako płaci za tę robotę. Jeszcze cieszy się, że córa tak angażuje się w tę pracę i tyle u mnie siedzi :O Jak mam w takiej sytuacji kazać zmykać jej do domu?

ale jej prace juz zredagowałes wiec jest gotowa wiec niech zmiata a jak sie ociera o ciebie to sie odsun od niej i nie gadaj z nia jak przylazi głupia młoda suka

Myślę, że powiinieneś albo porozmawiać z małą, wyjaśnić jej, że widzisz co się dzieje, ale różnia wieku bla bla bla, albo przy niej ściemnić, że masz partnerkę , coś wspomnieć o takowej.

Powiedz szefowi, że młodej już wszystko zredagowałeś, trochę jej też wyjaśniłeś wątpliwości i koniec. Może jak potem córka będzie naciskać na dalsze spotkania z tobą to się sam domyśli o co jej chodzi naprawdę.

@ 13:49 Zredagowałem tylko to co przyniosła do tej pory ale to nie koniec. Ona mi co jakiś czas dorzuca jakąś fotkę i mówi gdzie chce żeby to umieścić. Tylko to mówienie trwa chwilę a resztę czasu tak siedzi i pieprzy 3 po 3. Dla mnie to jest o tyle wygodne, że mam w zasadzie wolne i jak trzeba coś w firmie robić to szef woła kogo innego a nie mnie :D Jak płaci to ok :) Jeśli chodzi o rozmowę z małą nt. jej klejenia się do mnie to oficjalnie nie ma na razie o czym mówić. Przecież nie rzuciła mi się na szyję i miłości nie wyznała. Dlatego jak naglę pierwszy wyskoczę z tekstem, żeby się we mnie nie bujała to wyjdę na głupka. Sytuacja dziwna i bez wyjścia.

Dla mnie to jest o tyle wygodne, że mam w zasadzie wolne i jak trzeba coś w firmie robić to szef woła kogo innego a nie mnie smiech.gif Jak płaci to ok usmiech.gif x Czyżby to było dla Ciebie wygodne?

Jak ma powyżej 15 lat to możesz pukać

Wygodne w tym sensie, że nie tyram jak inni. Jak jest wyjazd do klienta a ja właśnie siedzę z jego córą to wysyła kogoś innego a nie mnie. Dla mnie spoko :) Mizdrzenie się małolaty też ma swoje uroki. Pośmiać się mogę w duchu i poprzypominać sobie jaki ja byłem w jej wieku. Mimo wszystko świadomość, że podobam się płci przeciwnej jest dla mnie pochlebna jak by nie było. Tylko niepokoi mnie, żeby to jakoś się nie rozwinęło itd.

gość dziś Jak ma powyżej 15 lat to możesz pukać x Gimnazjum to 11-14 lat. Chyba że nie zdała...

No to patowa sytuacja… chyba że będzie ją urabiał przez kilka lat

Do 15 to jej jeszcze brakuje ale ma już kobiece to i owo.

informatyk rozumiem cię. do mnie też się kiedyś taka smarkata gimbusiara przyczepiła łaziła za mną wszędzie i mówiła do mnie "mój romeo" .. chodziłem do liceum łączonego z gimnazjum... nie zwracałem uwagi na to .. dopiero jak jej powiedziałem że jeszcze raz za mną będzie łazić to źle to się dla niej skończy i dała sobie siana ..

Nie daj się facet sprowokować . Więcej ryzykujesz jak zyskujesz gdy się w coś takiego władujesz :O

Jeszcze dodam, że im szybciej to ukrócisz, to tym łatwiej mała to przeżyje. Za miesiąc może się okazać, że Cię oskarży o coś, albo sobie sama coś zrobi. Takie dziewczynki jak się zaangażują są nieprzewidywalne. A jak nie kończysz tego ,to dla tej młodej głowy jest sygnał, że idziesz w to.

Jak w gimnazjum to 13-15 lat

Też od razu pomyślałam, e jak ją urazisz, to może Cię o coś oskarżyć. Wiesz szał hormonów + dużo głupot w tv i internecie mogą dać ciężkie skutki. Nie wiem, może sobie jakąś kamerkę zamontuj na wszelki wypadek, żeby było widać, że Ty jej nie tykasz? W razie czego będziesz się mógł bronić.

Przeciez gimnazjum to 13-15 lat. Co ty zmyslasz.............

Prowo jakiegoś zbokaa

nie "jakiegoś" tylko Wojtka , lekarzyka z bożej łaski

Ty ile masz bo jak poniżej 25 to możesz fajnie sobie ją ułożyć i lepsze kontakty z szefem później mieć.

42

Nie rezygnuj z dziewczyny moze jakis fajny zwiazek stworzysz. Ja mam 15 lat i jestem w zwiazku z 28 latkiem.

Wysocki palnij się w ten głupi łeb stary zboczencu takie coś sie leczy! a nie rozbestwia w pisaniu i nakręcaniu swoich zboczen

20:37 Zostaniesz wdową , wiem cos o tym :(

Gimnazjum to 11-14 lat. Chyba że nie zdała... XXXXXXXXX kafeteryjne mądrości... gimnazjum to 13-16 ;) chyba że ktoś ma urodziny w drugiej połowie roku ;)

Przecież to Prowokator de bi le :O

ładnie sylabujesz de - bi - lu ;)