Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fąfelka

Jestem życiową ciamajdą...

Polecane posty

Gość Fąfelka

Do tej pory zawsze byłam rozgarnięta, a ostatnio zaliczam same wtopy... Dzisiaj np. weszłam do innego działu w pracy, żeby zjeść obiad (wszędzie indziej jest zimno, w kuchni wręcz lodówka, a tylko tam jest ciepło) no i siedzą dwie moje koleżanki i szef ich działu. Szef się pyta, czy ja do niego, a ja że nie, że obiad przyszłam zjeść. Pytam, czy mogę, bo dziewczyny spojrzały po sobie dziwnie, szef odpowiedział, że tak po czym... zaczął z nimi omawiać sprawy zawodowe i szybko okazało się, ze to jest ich zebranie... Nie wiedziałam, co robić. Dodam, że jestem raczej introwertyczką, a ostatnio rozgaduję się strasznie. Co chwilę coś mi się psuje (a to modem, a to blue screen, a to coś innego). Mój szef uważa mnie za tępą idiotkę, nie potrafi mnie docenić. Co najgorsze, ja też zauważam, że wiele rzeczy, które robię, mogłaby zrobić właśnie taka tępota. A na studiach zawsze byłam lepsza, bardzo życiowa. Na początku myślałam, ze to hormony, ale okazało się, że wszystko jest ok. Doradźcie - co mam zrobić? sama nie wiem, co się ze mną dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strzel se setke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×