Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy waszym zdaniem jestem psychiczną wariatką?

Polecane posty

Gość gość

Kobiety mają skłonność do wróżenia w czerni. No dobra. Może generalizuję. Może mówię o sobie. Mimo udanego związku cały czas widzę przyszłość w czarnych barwach. Mam przed oczami, jak mój partner mnie zdradza, zostawia... oglądam właśnie film. "Sylvia". O poetce amerykańskiej. tam też widzę ten schemat, który sama dobrze znam: wielka miłość, codzienność, ochłodzenie uczuć... i nagle on ją zdradza. To ona nie śpi po nocach, czeka aż wróci ze spotkania z tą innną. krzyczy, on się obraża. Dlaczego taka jestem? Dlaczego mam wrażenie, że ktoś mnie zrani? Dlaczego jestem tak niepewna siebie... Boję się, że spowszednieję swojemu facetowi, że kiedyś pojawi się ktoś lepszy/atrakcyjniejszy/milszy u niego w firmie, gdy ja będę w domu z naszą dwójką dzieci, zmęczeniem i być może pretensjami. Nie chcę być zdradzona, nie chcę być nieszczęśliwa, ale mimo wszystko kreuję takie scenariusze. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konieczny psychiatra !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×