Na jakie produkty z UK jest zainteresowanie w Polsce?

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad małym biznesem UK-Polska... Chciałabym się dowiedzieć, na jakie produkty (kosmetyki, ubrania, żywność itp.) mogłoby pojawić się zainteresowanie w Polsce, żeby import z UK do PL miał sens. Czy jest cokolwiek, co chcielibyście nabyć w Polsce, ale nie możecie tego znaleźć?

z tego co widze na forach to duzo ludzi szuka kosmetyków pielegnacyjnych, kremów, balsamów, do makijazu niedostepnych w Polsce, chyba sama widzisz jakie tam są polecane i lubiane a ktorych u nas nie ma, najlepiej zaczać do allegro na próbe a żywnosc ? u nas jest chyba wszystko to samo co tam ;) to nie komuna

Hehe, wiem, że nie komuna :) Ale jednak w niektórych krajach są jakieś niespotykane "perełki", których nie można znaleźć w PL, tylko zastanawiam się, co to może być :) Dla mnie to z pewnością niektóre kosmetyki, może jakieś finezyjne ubrania... Ale dla innych może to być coś zupełnie innego, stąd temat :) Niemniej, dzięki za odpowiedź! :) A Allegro zawsze dobre na przełamanie pierwszych lodów ;)

Ja bardziej szukam kosmetykow w Polski, czesto maja lepsze, naturalne składy. Poza tym różnego rodzaju oleje pielegnacyjne, zdrowa żywność. Za to w uk łatwiej jest dostac różne produkty z innych kuchni, tajskich, indyjskich ..

Właśnie o takich produktach myślałam - coś zupełnie egzotycznego, czego nie ma w PL. Kosmetyki wszędzie mają chemiczny skład, te naturalne też można nabyć w większości krajów, jednak ich ceny są często zbyt wysokie... A może elektronika? Jakieś gadżety? Jak myślicie, co jeszcze możnaby sprowadzać do Polski z UK? To luźny temat, więc śmiało - piszcie, co o tym myślicie :)

biznes bezsensowny, chyba że w dużych ilościach( np. cały tir), plus ktoś kumaty w PL, kto się 1) zajmie się sprzedażą, 2) nie zrobi cię w ch/uja z kasą. Próbowałem coś takiego z USA, wysyłać różne pierdołyi jest to bez sensu, brak ludzi kumatych w PL którzy się poważnie chcą tym zająć, jakieś flegmatyki, przynajmniej z mojej rodziny ludzie. A była szansa zrobić kase na różnych towarach. Eh, szkoda zachodu z tym, chyba że hurtowo, i kasa za towar z góry.

Ja powiem co zawsze moja rodzina zamawia z uk ode mnie. Tylko od razu zaznaczam ze nie wiem czy tego rzeczywiscie w PL nie ma, czy oni sa wygodni i nie chce im sie szukac ;) Absolutny hit to ginger biscuits, lemon curd, lime curd. Kiedys na probe przywiozlam tez marmite ale nikomu nie smakowalo..do tego chyba trzeba miec specyficznie angielskie podniebienie. Nie chce Ci podcinac skrzydel ale taki biznes w dzisiejszej dobie to rzeczywiscie spore ryzyko, ale wszystkiego najlepszego!!!

Na jakie produkty z UK jest zainteresowanie w Polsce? xxx na żadne - bo ludzie nie mają pieniędzy!!!

mają kase, ale tylko elita, a takich stać na produkty z wyższej półki nie miernote

moi rodzice lubią z UK wlaśnie ginger biscuits oraz ciastka shortbreads. o i oatcakes. a tesciowa bardzo docenia dostawy przypraw i gotowych past do kuchni tajskiej, indyjskiej, chińskiej. mam na mysli te ze sklepów pakistańskich chińskich itp, nie z tesco czy marks spencer.

Wszyscy poniekąd macie racje. Wiadomo, że import hurtowy najbardziej by się opłacał, chociaż to też zależy od produktu. Luksusowe rzeczy też miałyby zainteresowanie, na przykład w Warszawie, gdzie jednak całkiem spora część społeczeństwa zarabia i wydaje ponadprzeciętnie... Może i taki biznes nie ma sensu, może za dużo wszsytkiego jest na rynku, ale zawsze będzie coś, co zaskoczy, jakaś nisza, z której jeszcze nie zdajemy sobie sprawy. Temat z pewnością jest warty zainteresowania. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i jeśli ktokolwiek ma coś jeszcze do powiedzenia, śmiało :)

witam mieszkam w UK. Powiem wam tak, mialam od zawsze mega problemy z cera, zaskorniki, tlusta blyszczaca sie twarz masakra jednym slowem.uzywalam przeroznych kremow, tych z najwyzszych polek, peelibgow.znajoma polecila mi zebym sprobowala colagen active gold. nie wierzylam i nie chcialam go kupic bo byl dosc drogi jak dla mnie.oczywiscie zapewniala ze starczy na kilka miesiecy. tak dlugo namawiala ze dla swietego spokoju zakupilam. i powiem wam tak, nie chce sie chwalic, ale tak jak moja cera sie poprawila to szok. piekna, blyszczaca, napieta, gladka, zmniejszyla sie ilosc zaskornikow, ropnych krost. rzadko kiedy teraz mi cos wyskoczy. powiem wam tak, ma jeszcze jedno dzialanie.ta znajoma uzywa go od 8 lat, ma 50 lat ale twarz ma 30 latki.nikt a nikt nie daje jej tego wieku.teraz jak ktos mi mowi ze ma problemy z cera,niewazne w jakim jest wieku to go namawiam na probe tylko.ale potem i tak zawsze wraca, i kupuje np krem do oczu czy szampon ktory jest na naturalnych skladnikach.kosmetyki sa super.tu w anglii ciesza sie ogromnym powiodzeniem, ale w polsce jest zainteresowanie jeszcze wieksze. jesli ktos chce sie czegos wiecej dowiedziec piszcie na emaila.