Boze. znowu to samo.

Za tydzień wylot do Anglii a 9 m dziecko tak zakatarzone ze oddychać nie może :( nie wiem jak go postawić na nogi... Pluje sobie w bode ze poszłam z nim na testy do przychodni (alergolog kazał zrobić córce - tj mieliśmy wizytę) Jak mi znów zapalenia oskrzeli dostanie to co ja zrobię... Jak moje dzieci chorują to bity miesiąc... :( oby szpitalem sie nie skonczylo jak ostatnio. Syn ma 9m. Co mohe mu podać?

Smaruj plecki mascia rozgrzewajaca. Odciagaja katar katarkiem. Kup masc majerankowa. Inhalacje. Surop z cebuli.

kup smalec z gesi i smaruj , smaruj, smaruj. Mozesz podac tez troszke do picia z mlekiem i miodem. POczytaj o jego wlasciwosciach

uważaj z tymi maściami rozgrzewającymi i ziołowymi. Mój syn od Wicka i Olbasu dostawał ataków astmy. Przede wszystkim inhalacje z inhalatora z soli fizjologicznej

dokładnie , na te maści rozgrzewające trzeba uważać, syrop z cebuli tez chyba dopiero po 3 rz.

U takich małych dzieci nie stosuje się żadnych maści rozgrzewajacych, syropów z cebuli czy miodu.

Nebulizator/ inhalator masz? Jak nie ti oolecam szybko kupic w aptece w pl koszt ok 100 zl i inhalacje sola fizjologiczna zapytaj w aptece y

Ostatnio w lidlu mieli inhalatory, sprawdź jak masz w pobliżu. A teraz na noc postaw przy lozku miske z ciepla woda z solą.

Mam inhalator. Inhaluje go. Czemu syropu z cebuli nie można? A ja mu zdrowo dałam popic ...

bo cebula b uczula

wietrz dokladnie pomieszczenia,

Pierwszy raz sie spotykam ze alergolog zaleca testy przed 3 r.z :) polecam sol morska do noska i czekac. W 7 dni katar sam mija:)

uzyj inhalatora, sa na prawde bardzo pomocne. moj maluszek tez ostatnio mial podobny problem, wiadomo okres jesienno-zimowy to okres wiecznych chorob ;( gdybys chciala kupic sobie juz taki lepszy to polecam ten http://diagnosis.pl/ . Uzywam juz od ponad roku i dziala bez zadnych problemow i co najwazniejsze nie straszy maluszka, bo jest bardzo cichy ;)

Kup nasivin i inhalache z nebudose

Tylko bron Boze nie bierz dziecka z zapchanym noskiem czy zatokami do samolotu bo mozesz mu tak uszkodzic wewnetrzne ucho ze ogluchnie! Nawet u doroslych moze nsatapic w takiej sytuacje pepkniecie bebenka a co u takiego maluszka, ktory nie umie porzadnie noska wydmuchac? Sa dla doroslychs pecjalne zatyczki do uszu, wlasnie do latania, ktore chronia bebenki (sama uzywam zawsze) ale nie wiem czy istnieja dla takich malych dzieci. Popytaj w aptece. Najwyzej bedziesz musiala samochodem albo pociagiem jechac :O Ja bym tam nie ryzykowala.

Jeszcze dodam, ze plukanie nosa taka gruszka z apteki wypelniona sola z morza pomaga bardzo (ptzynajmniej doroslym) ale w przypadku dziecka to trzeba to omowic z lekarzem.