to już pewne

chodzę do szkoły policealnej dla dorosłych ale pieprzę to idę na kurs wózka widłowego mam tego dość.... nie ogarne tej szkoły jeczcze pracuję idt do dla mnie za dużo.... nie wyrabiam z materiałem...

Powodzenia na wozkach :) tez mysle o takim kursie

no nie widzę żadnych perspektyw chodzę do tej szkoły zaocznej ale g****o mi ona daje nie uczą dobrze a oczekują cudów na testach mam dość tego cyrku .. tylko jedna osoba jest w grupie co się dobrze uczy ...

edukacja w polsce to jedno wielkie g****o... chłopie powodzenia ja męcze się na studiach kompletnie nie trafionych miały być niby takie wielkie perspektywy a wiesz co jest? kolejna nieprzespana noc ....

współczuję wam ... ja jestem sam nikt mi nic nie doradzi ... gorzej bo nie mam żadnych przyjaciół idt... pracowałem chwilę w sklepie ogrodniczym a teraz co.... szukam pracy .. a idzie zaraz zima trzeba by opał jakiś kupić no ale za co......

w Polsce perspektywy są ale jak się obiecuję ludziom gruszki na wierzbie a rzeczywistość jest inna no to ja się nie dziwię ludziom...

pochodzę z małej miejscowości gdzie trudno jest się wybić .. mało perspektyw .. rodzina biedna także nie ma co mówić o studiach ... dorabiałem zawsze gdzieś czy jakieś drewno zwoziłem czy coś... drzewa sadziłem.. zawsze to była jakaś kasa... moim marzeniem jest zdać w końcu maturę do której nie podszedłem... choć patrząc na to czy mi się przyda jestem coraz bardziej sceptyczny

jeśli nie masz przyjaciół nie masz wsparcia to będzie ci trudno w zuciu ale nie poddawaj sie !!! jeszcze osiągniesz sukces w zyciu

ile masz lat?

dasz rade :)