Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zdarzylo sie kiedys z waszej winy....

Polecane posty

Gość gość

Zrobic krzuwde dziecku? Mam na mysli przypadkowy upadek dziecko, przypadkowe oparzenie lub inne nieszczescie ktore wyniklo z waszej winy?jesli tak to co sie wydarzylo i w jakim wieku byly dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje.dziecko miało jakieś 8-9 miesięcy i wyglupiolo się by mnie na rękach. Nagle.Z nienacka odwrocilo główkę i trafiło czubkiem czoła w moje górne jedynki! Mi się żeby ruszamy przez 2 dni i bolały, a dziecko miało ślad przez 1 dzień. Nie płakała nawet! :-P Kiedyś maz niechcący przycial szyjke zamkiem z bluzy i był płacz. Mała miała jakie 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka razy niestety: 1. przycielam malej szyję zamkiem od kurtki...niechcacy oczywiscie. 2. kiedy była mała tyle co sie nauczyla siedziec to posadzilam ją kolo siebie i ukladalam ciuchy zeby schowac do szafi,mialam w rece taki sweter na ktorym sa kolorowe guziczki, a ta mała sroczka ta sie nimi zainteresowala ze akturat jak skladalam rękaw to niefortunnie pochyliła sie do przodu na kanapie i spadla na ziemie, nie zdazylam zlapac(na szczescie nie bylo wysoko, dywan troche zamortyzowal. 3. raz UWAGA! spadla mi z nocnika hahhah siedziala na nim na podlodze ja wyciagnelam szufladke z komody bo cos w niej szukałam a ona chciala po cos siegnac bo jej wpadlo w oko i za bardzo sie wychilila, spadla i uderzyla czolem o kant szufladki. 4. ostatnio niechcacy dostala w glowe z moje lokcia, nie mocno ale placz był ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi spadlo dziecko z kolan na panele:( miala wtedy ze 3 miesiace ale na szczescid wszystko wporzadku. Raz tez poparzyla sie olejem jak siedziala w bujaczku a mi zaczela strzelac warrobka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio szłam z moim 16 miesięcznym brzdącem za rękę, chciałam przejść do pokoju i myślałam że się zmieścimy ale jakoś tak niefortunnie wyszło że ja przeszłam a on został na framudze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też przycięłam skórę dziecka zamkiem od kurtki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×