Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama grudzien 2015

tydz do terminu porodu jak to wytrzymac?

Polecane posty

Gość mama grudzien 2015

ktorej mamusi zostalo jak mi jeszcze tydz do terminu porodu??jakie towarzysza wam mysli i emoocje?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postaraj się nie stresować. Termin porodu to umowna data. Co zrobisz jak urodzisz dwa tygodnie po terminie? Wrzuć na luz, co ma być to będzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś już blisko Max 3 tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od tego jest wsparcie męża. Ja mam męża podczas Każdego badania ginekologicznego pochwy i wspierał porody. Bo jak można być tak tępą i wstydzić się męża podczas badań gina czy porodzie a obcego faceta gina nie ciemnota. Lepiej przebiega poród w obecności męża bo to nasz świadek którego się boi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodziłam do gina kobity:-)facet mi do tego nie potrzeby a porod odbierała położona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.17 Ta osoba od tego "wsparcia męża " od miesięcy wstawia ten sam tekst. Pani jest ostro zaburzona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę przechodzić przez taki ból i nie chce mieć dzieci :) dlatego ja za tydzień to pewnie będę robić coś miłego :) może pobawie się z psem, może go pięknie uczęszę, a może pójdę na zakupy po kwiatka albo prezenty :) sorry ale nie dam się narażać na taki ból a później i tak nas powystrzelaja bo wśród imigrantów są isisowcy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie koncentruj sie az tak na tym terminie, zycze abys nie musiala dluzej czekac ale to sie zdarza. Jutro zaczynam 42 tc jestem bezradna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za tydzień będę się bawiła z moim synkiem, którego urodziłam 3 miesiące temu 2 dni po terminie. Pamiętam, że przed porodem fizycznie było mi bardzo ciężko, czułam się jak potrącona przez tramwaj. Nie mogłam się doczekać, kiedy synek wyjdzie na świat, a jednocześnie byłam przerażona, bo czekał mnie pierwszy poród i nie wiedziałam, czego się spodziewać. Bałam się, że nie rozpoznam, że zaczyna się poród i byłam przerażona, że nie wytrzymam bólu. Na szczęście poród wspominam dobrze, a ból był dużo słabszy niż się spodziewałam. Wyluzuj się i dużo odpoczywaj. Będą Ci potrzebne siły na poród i pierwsze dni z noworodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama grudzien 2015
ja to juz bym chciala miec coreczke obok siebie :-) ale jej w brzuszku dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobraź sobie ze ja trafiłam do szpitala 6 dni po terminie a synek urodził się 11 dni po terminie :) to mi się musiało dluzyc :p a potem leżałam tydzień z synkiem bo dostawal antybiotyk i marzyłam o tym żeby po tych 2 tyg w szpitalu wrócić z synkiem do domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3 tygodnie do terminu i powiem szczerze, że jestem przerażona. Jeszcze miesiąc temu chciałam mieć to dawno za sobą a czym bliżej rozwiązania chciałabym żeby czas zatrzymał się w miejscu. Fakt ciąże znoszę świetnie od samego początku zero mdłości, wymiotów, obrzęków. Świetne wyniki do samego końca, brzuszek malutki więc w ogóle nie przeszkadza w funkcjonowaniu. Ale jakoś tak jestem przerażona, nie wiem czego mogę się spodziewać na porodówce bo to moja pierwsza ciąża. Nie wiem czego boję się bardziej tego bólu czy tego, że nie poradzę sobie w opiece nad noworodkiem, że czegoś zapomnę ze sobą, że czegoś nie kupiłam. Budzę się w nocy i ciągle mam pełno myśli w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×