Poznalam fajntastycznego faceta ale mam obawy czy jest normalny.

gośćpo30 dziś tak mowisz jakby zwiazek to bylo cos z zaplanowanym czasem rozpoczecia i zakonczenia i trzeba takich zaliczyc kilka w ciagu zycia.ja myslalam ze powinno byc uczucie dla drugiej osoby i jak juz sie z kims jest, to zaklada ze jesli pojdzie dobrze, to zalozy sie rodzine.a z tego co mowisz zwiazek to sposob zycia i mozna bedac z jedna osoba planowac nastepne, tak jak zmiane mieszkania, pracy czy samochodu.

nigdy bym sie nie chciala znalezc w takiej sytuacji gdzie pelnie role tymczasowego auta, o ktorym sie wie ze sie sprzeda i kupi nowe

Jeszcze zrozumiałabym że byłby to facet brzydki, zakomplesiony, nieudacznik na bezrobociu to ok. Ale fajny facet? Uwazaj kobieto bo facet coś skrywa, jakiś mroczny sekret. A ten mój co uciekł to z wypowiedzi jego wynikało że ma jakiś uraz do kobiet- ta mu zrobiła ro, ta odezwała się do niego tak czy siak. Miał kobietom coś za złe, chyba ich specjalnie nie lubił.

Nie powiedziałam że trzeba zaliczyć kilka związków. Ale dla mnie nienormalne jest żeby facet 30 letni nie był w choć jednym związku. Możecie tu mówic co chcecie ale jest to nienormalne i ja osobiście bałabym się zaufać takiej osobie tak samo jak komuś kto miał tych związków np. 6. Nie lubię skrajności, ale uważam że zdrowy człowiek ma w tym wieku już jakiś chociaż jeden związek na koncie, jakiś doświadczenie i wie czym to się je.

Jestescie niepoważni. Facet ma dopiero 30 lat a nie 50. Może był zajęty czymś ważniejszym, niż uganianie się za laskami. Trudno zrozumieć, że dojście do czegoś w życiu wymaga czasu i wysiłku? On swój czas spożytkował lepiej niż Wy. Na przykład poświęcił go na zdobycie pieniędzy na własne mieszkanie.

No nie byl w zwiazku i co z tego. A no tak wy wolicie zajetych facetow najlepiej zonatych. Skreslacie fajnych normalnych wolnych mezczyzn a lecicie na zajetych, burakow, chamow. Ile to gadania jakich to macie zlych facetow.

Jasne, jasne a co za problem żeby równocześnie wejść w związek i tez skupic się na pracy aby potem kupic mieszkanie? Możesz to tak tłumaczyć ale jedno jest pewne z nim coś jest nie tak. Na pewno psychicznie pozostawiło to w nim ślad że całe swoje życie nie był w związku z kobietą.

Po pierwsze... skąd pewność że facet nigdy nikogo nie miał? Bo spokojny i dobrze się prowadzi? A po drugie... tacy spokojni faceci w młodszym wieku mają bardzo marne branie, mam takiego kolegę i choć chłopak chciałby kogoś mieć, to żadna go nie chce, bo z góry uznają go za nudnego. A po trzecie... niektóre osoby dość późno dojrzewają i w młodszym wieku nie czują parcia na związki, mają ciekawsze rzeczy do roboty. Ja sam nie miałem doświadczenia z kobietami do 25 roku życia, bo cały swój czas poświęcałem na treningi i na budowanie własnej firmy, pomimo chęci nie było tam miejsca na kobietę.

A to że on nie był w związku to odrazy znaczy że on jest cudowny i dobry? hahah Co ma dobroc do tego w ilu kto był związkach? Ja byłam w kilku związkach a jestem dobrą osobą.

A pomyślała któraś że facet może nie trafił na odpowiednią dla siebie kobietę? Faceci to nie kobiety, nie wiążą się z kimś tylko dlatego że są samotni, co u kobiet jest dość standardowe... nie ważne kto, ważne aby kogoś mieć i móc pochwalić się przed koleżankami :)

Ja byłam w kilku związkach a jestem dobrą osobą. x Jakbyś była taka wspaniała, to faceci wytrzymywaliby z tobą dłużej i nie musiałabyś ich zmieniać :)

No tak tak on 30 lat nie trafił na odpowiednią kobietę? hahah a kogo on szuka? jakiejś księżniczki która nie istnieje? No właśnie i to tez swiadczy ze coś z nim jest nie tak, bo życie to nie bajka i nie księżniczki które on sobie wymyślił w swojej główce

Wy baby to naprawdę jesteście wredne, nie znacie faceta i już po nim jedziecie, autorka wyszła z założenia że nikogo nie miał, choć takiej pewności mieć nie może, bo go nie zna. Nie ma w tym nic dziwnego że mógł nie trafić na odpowiednią dla siebie kobietę, pokolenie kobiet w wieku lat około 30-tu w 90% nie nadaje się do związku, a pozostałe 10% tych bardziej wartościowych gdzieś się ukrywa i ciężko taką znaleźć. Nie sztuką jest mieć byle jaką dziewczynę i 2-letni pseudo związek, sztuką jest poznać kogoś na dobre i złe.

On szuka takiej wyjątkowej co to nadaje się na związek na całe życie a sam życ w związku nie potrafi hahahah dobre. Zresztą on tak przebiera jakby był jakimś 7 cudem świata i ideałem, traktuje kobiety jak nic nie warte istoty które mogły by mu buty lizać bo on jest tak cudowny i dlatego szuka cudwnej kobiety...która zresztą nie istnieje :-D

Bo ty znasz gościa i już wiesz że na związek się nie nadaje, facet ma rację bo jak trafi mu się ktoś taki jak ty, to tylko szkoda marnować swój cenny czas. Zauważyłem na tym forum, że wy kobiety strasznie nienawidzicie facetów którzy nie uważają was za pępek świata? Boli was to ze jakiś tam facet może się bez was obejść, że nie potrzebuje kobiety aby być spełnionym i zadowolonym z życia? Przyzwyczajajcie się do tego, bo takie podejście staje się coraz to bardziej popularne. Lepiej być samemu, niż wziąć sobie pierwszą lepszą laskę, a potem wylewać swoje żale na nią, tak jak wy obrabiacie tyłki swoim facetom, których to same sobie wybrałyście :P

On szuka takiej wyjątkowej x Może właśnie takiej szuka, ja szukałem bardzo długo i w końcu znalazłem... można? Można! Trzeba tylko wiedzieć kogo się szuka i nie ulegać prymitywnej chcicy.

prymitywnej chcicy? hahah kolejny jakiś ze skrzywieniem do seksu, pewnie impotent który skreślał wszystkie NIEdziewice :-D Seks jest cudowny i bałabym się wiązać z kims kto określa go prymitywną chcicą:-D

Jakbyś nie omijała szkoły w młodości, to wiedziałabyś że potrzeba seksu jest właśnie prymitywnym instynktem, różnica polega na tym że jedni na tym potrafią zapanować i nie mają ochoty zaliczać każdej, a inni biorą co wpadnie im w ręce, aby tylko zamoczyć. Swoimi wypowiedziami jasno dajesz do zrozumienia, że rozumkiem nie grzeszysz, a i z kulturą u ciebie słabo... po co normalnemu facetowi taka kobieta? A takich chamskich, niewychowanych i prostackich kobiet jest dziś większość, więc facetom szkoda na nie czasu, co najwyżej od czasu do czasu jakiś zdecyduje się taką zaliczyć, ale nic poważnego raczej liczyć nie możesz.

Tego jeszcze nigdy nie bylo kobiety czepiaja sie mezczyzn bo nie chodzi im tylko o jedno :p

Nie szkoda wam czasu na dyskusję z tymi babsztylami. Jedna wypowiedz zaprzecza drugiej. Horyzonty myślowe dzisiejszych kobiet nie są zbyt imponujące więc co tu wymagać. Merytorycznie nie pogadasz na tym forum bo się jakaś upośledzona zaraz doczepi.

Potwierdzam także fakt że facet to nie baba nie musi mieć kobiety przy sobie by być szczęśliwym. Może mieć kobietę ale nie musi i to nas różni.

to racja kobieta musi miec faceta chociazby w sensie ginekologicznym

Fajny facet w tym wieku ma juz kilka zwiazkow za soba i uprawial seks chocby z d****a!

Co wy się tak czepiacie tego faceta? Ja bym takiego chciała, jeszcze nie jest 'spaczony' przez kobiety, chyba.

Dokładnie kobiety niszczą faceta. To właśnie przez doświadczenia z nimi staja się s.k*********.l.a.m.i Ten jest jeszcze świeży i paradoksalnie z głową może być u niego wszystko OK bo nie przechodził traumy po rozstaniach z debilnymi kobietami których wszędzie pełno.

Facet bez doświadczenia z kobietami to idealny kandydat na męża, a dlaczego? Bo frajer i można go ułożyć pod siebie. Też taki byłem na początku, miły dla kobiet, uczynny, do rany przyłóż, naiwnie wierzący że dobroć kobiet i ich miłość... po kilku związkach i zdradach już wiem, że kobietom ufać nie można i nigdy w życiu żadna nie doczeka się ze mną ślubu, dziecka raczej też nie, bo nie mam zamiaru skazywać niewinnego dzieciaka na życie w rozbitej rodzinie, bo ewentualnej mamusi się znudziło i poszła szukać wrażeń.

Fjny facet to taki ktory seksil sie z wieloma kobietami!

a ja bym nie chciała faceta który nawet nie wie gdzie mieści się łechtaczka i jak doprowadzić kobietę do orgazmu. To sa lata praktyki a taki zielony może dopiero po 40-tce to odkryje a ciebie będzie szlak trafiał ze trafiłaś na bobasa w łózku który nie wie co do czego.

a ja bym nie chciała faceta który nawet nie wie gdzie mieści się łechtaczka i jak doprowadzić kobietę do orgazmu x A mój chłopak był prawiczkiem i doskonale wiedział gdzie ona się znajduje :) nawet mu nie wierzyłam w ten brak doświadczenia bo był lepszy w łóżku niż mój były i niby doświadczony. W tej dziedzinie liczą się chęci, a nie doświadczenie, bo można być bardzo doświadczonym, ale dbać wyłącznie o swoją przyjemność.

głupia bezdennie cipo ,ile lat trzeba się uczyć GDZIE jest lechtaczka? może jakieś studia potrzebne durna babo?