Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego on sie nie odzywa?? czy napisac pierwsza?

Polecane posty

Gość gość

Witam ostatnio poznałam chłopaka...swietnie sie dogadywalismy,cos zaiskrzylo ,normalnie nie moglismy w to uwierzyc ...malo tego mieszkamy kolo siebie a przeciez warszawa jes duzym miastem....wymieniliśmy sie telefonami i odprowadził mnie do domu. Dzisiaj mija drugi dzien a od niego żadnego znaku...czy napisać pierwsza co zrobić w tej sytuacji??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pisz,zaczekaj az on sie odezwie :) zaufaj mi, faceci lubia zdobywać ,a przynajmniej na początku...Jak już będziecie ze soba pisać, to jeśli odezwiesz sie pierwsza od czasu do czasu będzie dobrze, bo dziewczyna co nigdy się pierwsza nie odzywa tez moze zniechecic, ale z drugej strony dopiero co sie poznaliscie, jesli jest zainteresowany napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nie pisz...jak dziewczynie bardziej zależy to przeważnie zle to się kończy.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli on myśli tak samo jak ja?? Ze jezeli jej zalezy to napisze pierwsza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zreszta ja milion razy przekonałam sie ( i tu na kafeterii i w realnym zyciu tez), ze jak dziewczyna od razu pisze pierwsza do faceta itd , nie daje mu pola manewru do zdobywania jej to ona mu sie szybko nudzi , nawet mialam doczynienia z facetami o starszymi ode mnie i na jakims poziomie i oni tak samo lubia zdobywać , nie ma wyjatkow, zbytnia biernosc tez nie jest dobra, ale generalnie : niech to facet biega za Toba, a nie Ty za nim bo wtedy przestaniesz go krecic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale normanlnie nie uwierzycie...pierwszy raz mi się zdarza taki mezczyzna...co prawda poznaliśmy sie w imprezowa środę ale do niczego nie doszlo miedzy nami...zaznaczyl ze malo jest takich kobiet które sie szanują...nie wiem może sobie to zmyslilam ze jestesmy sobie przeznaczeni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:10- ale dlaczego miałby tak pomyslec? Przecież to on wział numer, po drugie jest facetem wiec to jemu wypada sie bardziej odezwać pierwszemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I w sumie chyba tak zrobię....w sumie sam powiedział : To dam Ci ten numer bo potem zapomnimy..tak jakby rzeczywiście mu zależało...ah te gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mi podal numer a ja mu puscilam sygnala ;)) takze oboje mamy kontakt do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś teraz mnie rozśmieszyłaś...:D za świętą się nie uważam chodzę na imprezy, ale że to niby taki wyczyn nie iść do łóżka w pierwszy dzień poznania na imprezie?! :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli on sie nie odezwie to Twoje odezwianie sie by tu nic nie zmieniło na 99,9%, ewentualnie moze go to zniechecic jesli sie waha czy sie odezwać. Skoro był na tyle śmiały żeby poprosic o numer to i bedzie na tyle smialy zeby sie odezwać, a jesli tego nie zrobi , to trudno, przeciez go ledwo znasz :) tez mi sie tak kilka razy zdarzylo i nie robilam nawet z tego tragedii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeju dziewczyno wyluzuj...ile to ja już w swoim zyciu przeżyłam takich "miłości"! nieraz było cudownie, iskrzyło, chemia unosiła się w powietrzu, facet wydawał się być mega zainteresowany ale potem okazywało się że on się rozmyslił...zapadł się pod ziemię.... WYLUZUJ! to ze tobie się tak wydaje to nie znaczy ze jemu również, poza tym facet na początku powie wszytsko zebys o nim nie potrafiła zapomnieć, wiec słowa to tylko słowa. I absolutnie nie pisz pierwsza!!! Tez posłuchałam kiedyś takich głupich rad ze może faceta trzeba ośmielić....ośmieliłam i co? nic z tego i tak nie wyszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyczyn .Co Ty bredzisz....zaznaczam tylko ze do nieczego nie doszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kurczę...nawet calowal mnie po rękach...w pierwszy poznany dzien?? Mowil ze chyba czujemy to samo....nie wiem juz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaaaaaaa899
Ktos moze tu napisac, ze co Ci szkodzi, ze to glupie gierki i takie bla bla.. Ale naprawde tak jest ze jak na poczatku dasz facetowi do zrozumiania ze to ty go zdobywasz to nie bedzie cie chcial. Oni juz tacy sa. Okazac zainteresowanie mozna dopiero jak on to zrobi, ale z tym tez ostroznie bo mozna sie latwo rozczarowac jesli sie przesadzi z uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś ja też się przekonałam. jak pokazałam że mi bardziej zależy to już się tak nie starali bo wiedzieli że i tak już jestem zakochana i się odezwę-i tak było to ja się pierwsza odzywałam, ale to jest wbrew moim zasadą i pomyślałam że kobieta nie może się narzucać. najgorsze jak zauważa się że kiedy ja pierwsza nie piszę to kontakt jest coraz rzadszy, ale trudno nie ma co się oszukiwać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:21- słowa sie nie licza tylko czyny poza tym facet, który tak na pierwszym spotkaniu rzuca takie gornolotne wyznania może się rownie szybko odkochać, albo zauroczyć w innej, czy tez byc poprostu bajerantem, ja już wolę takich co na początku nie są trochę zdystansowani bo potem ich miłość jest bardziej szczera, a co pomyslec o facecie co od razu rzuca Ci sie w ramiona? Ja takim nie ufam bo pewnie każdej tak mówia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
gość dziś napisałaś że powiedział że mało jest takich szanujących się kobiet;) jak dla mnie to gruba przesada. ;) tak jakby wszystkie bzykały się pierwszego dnia na imprezie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
być może to jest właśnie jakiś bajerant;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
good girl dokładnie zgadzam się z tobą, on mówi jej ze się szanuje bo nie bzynęła się z nim na pierwszym spotkaniu:-D wynika z tego że do tej pory bzykał się po godzinie znajmości a tu trafiła mu się taka dziewica orleańska która powstrzymała chcicę na ich całym spotkaniu hahahah Kuzwa dziewczyny uważajcie na takie bajerki i wielkie słowa na początku bo to sa tylko słowa, tak zwana bajerka czyli facet chce cie wyczuć czy może cie szybko bzyknąć czy będzie musiał się postarać. tutaj zauważył że nie zadziałała bajerka to sobie odpuścił- proste jak drut:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie, wielkie slowa na poczatku zwykle rowna sie wielkie rozczarowanie potem bo tzn ze facet kazdej lasce tak mowi, co innego jesli nie szarzuje na poczatku z wyznaniami, a dopiero po jakims czasie wyznaje milosc, kochliwy facet to nic dobrego z reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tez z własnego doświadczenia wiem że co się szybko zapali to szybko zgaśnie. Kiedyś też ciągle szukałam takich znjamości co to zawrócą mi w głowie od pierwszego spotkania ale niestety takie znajmosci szybciutko się kończyły. Bo to buzują hormony, człowiek traci rozum nie przygląda się bacznie tej drugiej osobie i zbyt szybko podejmuje decyzje o wejściu w związek. teraz wiem ze lepiej poznawać się powoli, dac sobie czas na poznanie, z seksem zwlekać jak długo się da. Nawet nie wiecie jak poczułam się gdy facet z taką bajerką obrabiał mnie jakiś czas tylko po to aby mnie zaliczyć. Ja głupia się zaangażowałam a on wyznaczył sobie cel- ja byłam tym celem. PO pierwszej wspólnej nocy wiedziałam już ze o to chodziło, ten chłód bijący od niego nad rankiem. To śniadanie wspólnie zjedzone po seksie w gęstej atmosferze. Przed wspólną nocą mieliśmy plany na to jak spędzić kolejny dzień, a on po seksie powiedział że mu się nie chce i zebyśmy wracali do domu. BYłam w takim szoku, zresztą do dziś jestem. Poczułam się jak totalna szmata, wiem już że nigdy w zyciu nie pójdę po 1,5 miesiąca z facetem do łóżka. Ze będę to przeciągać jak się tylko długo mi to uda.Okazuje się ze faceci są podli, potrafią grac, udawać zainteresowanego tylko w jednym celu. Już wiem że słowa to tylko słowa, liczą się tylko czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14;12 widać ze na błędach się uczysz i bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedną lekcje wyciągnęłam po tych swoich niemiłych doświadczeniach z facetami- NIE ANGAZOWAC SIE, być na dystans jak się długo da! Dopiero angazowac się jak zobaczy się ze facetowi zależy, nigdy nie stracić głowy przed facetem bo wtedy czeka cię tylko płacz i rozczarowanie. Te głupie rady że faceta trzeba ośmielić wsadzcie sobie w dupę, to jest największa głupota jaką kiedykolwiek słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toż on to jakaś zwykła męska dzi/wka jest. Fuj, patykiem bym nie tknęła. Ty, autorko, nie jesteś czasem blondi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×