Dildo i zatyczka analna przez cały dzień

Co myślicie o byciu "zatkaną" przez cały dzień w obie dziurki? Macie jakieś doświadczenia?

Mam takie majtki od swojego - ale cały dzień to lekka przesada- nie dałabym rady. http://freetaboos.pl/skorzane-stringi-3-dilda-p-1867.html

Pochodziłam przez cały dzień z takim małym korkiem z kryształkiem. Jak dla mnie - bomba :). Spróbujcie

Cały dzień? Hardkorowo :D A co z potrzebami fizjologicznymi? Ja najdłużej chodziłam jakieś 3-4 godziny. Aż pojawił się mój mężczyzna i zatkał czym innym. :D

Nigdy nie próbowałam może i da się tylko po co

Do rozlużnienia o***tu, ale są inne sposoby - nie trzeba łazić z korkiem w du... cały dzień.

Uwielbiam koreczek w doopci.Mogę z nim chodzić cały dzień czekając , aż przyjdzie kolega i włoży mi tam coś o wiele przyjemniejszego.

Czy takie przyzwyczajenie do ciągłego rozpychania nie minimalizuje doznań podczas seksu?

To nie jest najlepsza opcja. Uwierz mi.

jakoś sobie słabo to wyobrażam, chyba w pracy rozprasza

Cały dzień to za dużo, ale pół godziny, godzinę jak najbardziej. Mały koreczek analny we mnie strasznie podnieca mojego faceta więc często go zakładam dla niego. Jednocześnie lubię coś wsunąć sobie do pochwy, najczęściej kuleczki dopochwowe. Nie muszę ćwiczyć kegla, ale mój facet uwielbia je ze mnie wyjmować zębami za sznureczek i wkładać spowrotem. Czasem wiele razy pod rząd. Zapewniam że idąc na spacer z facetem mając obie dziurki pełne, będąc bez majteczek, w miniówce, można doprowadzić partnera do obłędu.