Powinnam chronic wspolokatorke przed jej fagasem?

Mieszkam z fajna kolezanka i bardzo sie lubimy. Od pierwszego dnia znajomosci czyli od dnia kiedy zamieszkalysmy razem bardzo sie polubilysmy. Mamy podobne gusty i na zakupy po zajeciach tez chodzimy razem. Ona jest jedyna kolezanka gdzie nie mam oporow by pozyczac jej ubrania. Nasza sielanka trwa od pazdziernika ale teraz sytuacja zmienila sie. Nasze relacje nadal sa podobne ale ona poznala pewnego chlopaka i widze ze zaczyna wiecej uwagi poswiecac jemu niz mi. Gdy on przychodzi do nas na stancje to ona az piszczy z radosci a mi jest przykro, ze ona nie reaguje tak samo na moj widok mimo, ze znamy sie znacznie dluzej i lepiej. Z nim zartuje, z nim sie smieje, wychodza gdzies tylko we dwojke a ja sama musze teraz chodzic po sklepach sama i nie mam z kim posmiac sie jak dawniej. Rozumiem, ze sie zakochala, przeciez nie mam zamiaru jej tego zabraniac ale wydaje mi sie, ze on nie jest dla niej a poza tytm tak zazyla przyjazn jak nasza chyba do czegos zobowiazuje. Ja nadal bardzo ja lubie i mam ochote spedzac z nia czas a ona odkad go poznala jakby dystansowala sie ode mnie. Niby nadal jest dla mnie mila, uczynna, dobra ale nawet jak jestesmy tylko we dwie i mamy wreszcie czas dla siebie to ona co chwila spoglada ktora godzina i ja widze, ze nie moze sie doczekac kiedy on znowu zastuka do drzwi. Najbardziej wnerwia mnie gdy widze, ze jak sa juz razem to on klei sie do niej, tuli, czasem caluje w usta. Mnie to wnerwia ze z pocalunkami nie moga zaczekac az gdzies wyjde. Chodziec ostatnio zbuntowalam sie i nie chce nigdzie wychodzic. Dlaczego ja mam sobie gdzies isc, w dodatku sama, a on w tym czasie bedzie moze oblapial cycki mojej przyjaciolki? Jeszcze czego! Jestem na nia zla, ze ona mu sie tak latwo oddaje. Moze seksu jeszcze nie uprawiaja bo w zeszlym tygodniu podpytalam ja sprytnie czy jest jeszcze dziewica ale moze mu robic np. oralnie. Mnie to obrzydza. Chcialabym jej jakos powiedziec o moich odczuciach ale nie wiem nawet jak to wyrazic. Poza tym to nie jest chlopak dla niej. Ona jest za piekna dla niego. Jak jej go wypersfadowac?

Ty jesteś koleżanka , przykaciółka a On kimś więcej więc nie wtrącaj się w jej związek.Ona sama najlepiej wie czy onjest odpowiedni dla niej czy nie. Musisz pogodzić się z tym że pojawił sie w jej życiu ktoś wążny.Jak będziesz ingerować , niestety , może pogrązyć to Waszą zażyłość.

Ja sie nie wtracam. Nie mam zamiaru jej niczego zabraniac. Jednak co innego chlopak kulturalny na poziomie a co innego fagas. Ona ma fagasa. Nie pasuja do siebie. Ona piekna, o cudownej figurze, doskonalym biuscie i w ogole w ogole cudownie piekna! On - fagas w spodniach rurkach. Ona ma piekne paznokcie u rak i nog. On - poobrywane pazury. Najbardziej mnie obrzydza gdy on ja caluje. Ma brzydkie waskie wargi a ona piekne usta - jak to wyglada? Poza tym z tego co zdazylam zauwazyc to on nie umie calowac. To co robi to cmokanie a nie calowanie. Zenada. Sama bym lepiej ja pocalowala i czasami mam ochote jej to udowodnic aby oprzytomniala z jakim nieudacznikiem sie zadaje. Ale coz ja moge... Jestem tylko kolezanka a ona ma rozowe okulary na punkcie tego fagasa :O

Twoja lesbijsko - k***wsko natura nie daje ci dojść do głosu... Do tego 2/10

0/10 prawiku

Nie jestem lesbijka. Piszac, ze bym ja pocalowala uzylam przenosni, takiego porownania. Nie wyczulas tego?

1/10

Twoj tok myslenia sie zmieni gdy sama sie zakochasz. A tak w ogole bardzo dziecinna jestes, jakbys miala z 14lat. Ogarnij sie.

Ja juz bylam zakochana nie raz i nie mam 14 lat oczywiscie. Dlatego mam wieksze doswiadczenie i umiem rozpoznac chlopaka na poziomie i fagasa. Niestety wiekszosc chlopakow to kretyni i moja przyjaciolka ma najwyraźniej zklopoty z postrzeganiem kretyna biorac fagasa za mezczyzne. Rozumiem, ze zakochanie zaklada rozowe okularki ale tym bardziej dlatego czuje sie w obowiazku chronic moja przyjaciolke ktore obecnie nie mysli racjonalnie. Nie zazdrosze jej powodzenia i pieknosci lecz jedynie uwazam, ze ktos tak piekny jak ona zaluguje na kogos wiecej niz tylko zenujacego fagasa, prawda?

0/10

A moze przestan sie wtracac w jej zycie co?! Wlasnie zachowujesz sie jak 14latka, rozczulona niby pani adwokat... Zadna dojrzala osoba nie wpiertala sie w zycie nikogo. Temat : powinnam chronic wspolokatorke przed jej fagasem Brzmi tak jakby przychodzil i ja katowal! Nadinterpretujesz, przezywasz, panikujesz... Tak zachowuja sie 14latki! Jak faktycznie bedzie jej z nim zle to sama da sobie spokoj, ponoc glupia nie jest piszesz.

prowokator, zamknij się

Tak, tak, to ja Wasz oddany PROWOKATOR ;)